reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Nam jest bardzo przykro , że nie mogliśmy w te Święta odwiedzic grobów no ale jak Oliwka się urodzi to w Święta BN razem odwiedzimy rodzinkę na cmentarzach.


A mi od momentu kiedy odszedł ten czop skurcze się nasiliły i zrobiły sie bardziej bolesne więc z niecierpliwością czekamy na Córenię;-)


Anka34
jak ja Kocham KARPATKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Witajcie w ten smutny dzień.
Ja dzisiaj zamiast pospac, to obudziłam sie już po siórmej i wstałam. Zjedliśmy śniadanko, potem ugotowałam rosołek, wypiłąm kawkę, którą zaserwował mi synek (ale byście się uśmiały jakbyście go zobaczyły, dokleił sobie wąsy z papieru, przez rękę przewiesił ścierkę i udawał kelnera. Przyniósł mi menu, które sam zrobił, wybrałam sobie z niego kawkę z mlekiem, podał mi w filiżaneczce, na talerzyku obok tego położył kawałek czekoladki i winogronka). Czasem mają super pomysły:-).
Potem pojechaliśmy na cmentarz, u nas w mieście, jak chyba wszędzie straszne problemy z zaparkowaniem, ale moi rodzice mieszkają blisko cmenarza, więc autko zostawiliśmy u nich na podwórku. Połaziliśmy po wszsytkich znajomych grobach, potem jeszcze msza i zeszło prawie 3 godzinki. póxniej na chwilę do rodziców na herbatkę i ciasto. jak już wróciliśmy do domku, to padłam i pospała prawie 2 godzinki.
Teraz taka jestem rozespana, ze nie wiadomo co robić. Zaraz wyskoczymy jeszcze raz na cmentarz, przejdziemy się zobaczyć jak znicze sie palą.

Misiówka, dzięki za troskę, dzisiaj już na szczęście lepiej, tak jak myślałam, to jakieś wzdecie po tym zelazie.
Marzycielko nie pospieszaj tak Oliwii, przecież dopiero zaczełaś brać te globulk.i
 
Witajcie dziewczyny u mnie popołudniową porą

Trochę mi przeszło więc wziełam się za sprzątanie domku i obiadek a po obiedzie wezme się za prasowanko.
Mój M wczoraj spotkał kolegę którego żonka jest w trzecim miesiącu ciąży i chyba z pół godziny rozmawiali, śmiał się że do tej pory nie mieli wspólnych tematów, był taki dumny że ja już w dziewiątym miesiącu jestem i że mógł kilka rad udzielić:-D:-D:-D:-D.
 
Marzycielko nie pospieszaj tak Oliwii, przecież dopiero zaczełaś brać te globulk.i

Z tego co wiem to i tak nie dają mi pewności czy się wyleczę bo podczas porodu tak czy inaczej dostanę znowu antybiotyk.
Niektóre kobiety wogóle nic nie biorą tylko właśnie w trakcie porodu.

Ale i tak czuję ,że z tydzień to conajmniej się pokulam jeszcze:tak::-)
 
Ja już po prysznicu i czekam na masaż stópek i łydek bo tak mi się dużo tej limfy zbiera , że maskara:wściekła/y:


Życzę Wam Miłej i Spokojnej Nocki:-)
 
Hej.

My bylismy dzis tylko na pobliskim cmentarzu (jakies 30 minut piechotka od nas) i ledwo doszlam do domu-tk mi sie siku chcialo strasznie!! W czwartek moj maz był u swojej i mojej mamy na grobie- ja pojede w przyszlym tyg jak dam rade.


mi sie od paru dni pogorszylo samopoczucie. Bola mnie strasznie kosci miednicy i lonowa, mam dolki i w ogole strasznie obniza mi sie brzuch. Wstaje w nocy na siku a pozniej nie moge spac :baffled: dzis na ten przyklad wstalam o 2.23 a zasnelam ...hmmm o 4.40 byłam jescze w wc :angry: na dodatek jak przysnelam to o 5.05 moj maz mnie telefonem obudzil zeby mi powiedziec z jedzie taksówka do pracy :wściekła/y:bo cos nie jada tramwaje.
ponad tydzien temu jak mi sie zdawalo ze brzuch mi opadl, zmierzylam sobie-robiac kreske na futrynie brzuch na wysokosci gdzie rozpoczyna mi sie pepek i wiecie ze co 2 dni jak mierze to mam o okolo 2 cm nizej!!!!! Dzis jak mierzylam to pierwsza krecha jest tam gdzie mniej wiecej konczy mi sie brzuch a jescze pare dni temu mialam tam pepek:baffled:

Co do mojego farbowania wlosów. Tak farbowalam niedawno ale szamponem i po paru myciach bylam juz tak wyblaknięta ze szkoda gadac wiec bylam zmuszona nalozyc farbe :-p

A jutro jade sie spotkac z polozna co ma mi poród odbierac i w poniedzialek do lekarza na ktg.
 
hej !!!

widze ze taki dzień jak dzis nie nastroił Was do pisania :-D

ja rozłożyłam sobie te wyjazdy na dwa dni i wczoraj byliśmy u mojej mamy pomimo ze tata mi mówił zebym moze lepiej sobie odpuściła ale jakos źle bym sie czuła i pojechałam ! a dzis mówie jak ok wczoraj było to pojechaliśmy na groby dziadków męza i powiem Wam blisko udało sie zaparkowac na szczescie ale i tak jak wróćiliśmy to miałam tak dosć ze szok lezałam plackiem i tyle ! Potem o 18 poszliśmy sobie pomalutku na msze i tak zleciał ten dzien !!!


Witajcie w ten smutny dzień.
Ja dzisiaj zamiast pospac, to obudziłam sie już po siórmej i wstałam. Zjedliśmy śniadanko, potem ugotowałam rosołek, wypiłąm kawkę, którą zaserwował mi synek (ale byście się uśmiały jakbyście go zobaczyły, dokleił sobie wąsy z papieru, przez rękę przewiesił ścierkę i udawał kelnera. Przyniósł mi menu, które sam zrobił, wybrałam sobie z niego kawkę z mlekiem, podał mi w filiżaneczce, na talerzyku obok tego położył kawałek czekoladki i winogronka). Czasem mają super pomysły:-).

ale ten Twój synek czadowy !!! fajny musicie mieć kontakt z sobą !


Z tego co wiem to i tak nie dają mi pewności czy się wyleczę bo podczas porodu tak czy inaczej dostanę znowu antybiotyk.
Niektóre kobiety wogóle nic nie biorą tylko właśnie w trakcie porodu.

Ale i tak czuję ,że z tydzień to conajmniej się pokulam jeszcze:tak::-)


no własnie moja koleżanka tylko przy porodzie miała mieć podane ale nie zdażyli bo za szybko sie poród zaczoł i dzidzia miałą po porodzie antybiotyk !
 
Ostatnia edycja:
Hej.

mi sie od paru dni pogorszylo samopoczucie. Bola mnie strasznie kosci miednicy i lonowa, mam dolki i w ogole strasznie obniza mi sie brzuch. Wstaje w nocy na siku a pozniej nie moge spac :baffled: dzis na ten przyklad wstalam o 2.23 a zasnelam ...hmmm o 4.40 byłam jescze w wc :angry: na dodatek jak przysnelam to o 5.05 moj maz mnie telefonem obudzil zeby mi powiedziec z jedzie taksówka do pracy :wściekła/y:bo cos nie jada tramwaje.
ponad tydzien temu jak mi sie zdawalo ze brzuch mi opadl, zmierzylam sobie-robiac kreske na futrynie brzuch na wysokosci gdzie rozpoczyna mi sie pepek i wiecie ze co 2 dni jak mierze to mam o okolo 2 cm nizej!!!!! Dzis jak mierzylam to pierwsza krecha jest tam gdzie mniej wiecej konczy mi sie brzuch a jescze pare dni temu mialam tam pepek:baffled:

Co do mojego farbowania wlosów. Tak farbowalam niedawno ale szamponem i po paru myciach bylo tam juz tak wyblaknięta ze szkoda gadac wiec bylam zmuszona nalozyc farbe :-p

A jutro jade sie spotkac z polozna co ma mi poród odbierac i w poniedzialek do lekarza na ktg.
No to chyba znaczy, ze coraz blizej porodu jesteś:-)
Ja u siebie na razie nie zaobserwowałam, zeby mi sie brzuch obniżył, na razie tylko rośnie.

ale ten Twój synek czadowy !!! fajny musicie mieć kontakt z sobą !
Dzięki Justyna, a synkowie obydwoje mają odjazdowe pomysły, jak nie jeden, to drugi coś wymodzi. Mam nadzieję, ze kontakt nam sie z czasem nie pogorszy i ze siostrę tez będą miło zaskakiwać.

Też zbieram się już spać, bo jakaś przygnębiona jestem.
Spokojnej nocki Dziewczyny
 
reklama
agawar, eager - a co ja mam powiedziec... ja to mam daleko do cmentarzy... ale zawsze jak nie moge byc w tym dniu z bliskimi zapalam świeczke wieczorem i modle sie za nich, mysle, ze to najwazniejsze.

renia - mam nadzieje, ze jednak w łóżeczku sie pobyczylas i jutro poczujesz sie lepiej. Och widze, ze jednak sie poddalas i sprzatanie cie zwyciezylo, niedobrze, mam zatem wielka nadzieje, ze chociaz za bardzo sie nie nameczylas!

blizniaki - synkow masz super, ale to juz napewno wiesz, az sie cieplutko na serduchu robi!!

Cyprysiowa - bedzie dobrze, musi sie obnizac, a i tak chcesz szybciej rodzic, wiec nie ma tego zlego, hehehe.

Ja dzis dentka, musze sie zaraz wychlapotac i polozyc, bo sie nachodzilam ostro, ale za to zrobilam juz wiekszosc zakupow do torby szpitalnej, jutro moze spakuje i zobacze czego mi jeszcze brakuje. No i kupilam jeszcze smoczki malenkiej, pieluchy i husteczki mokre, lezaczek do wanienki i wanienke, teraz jeszcze ostatnie pranko i prasowanie i pakowanie juz do szpitala. No i mam nadzieje, ze potem juz tylko relaksik i czekanie...
 
Do góry