justyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2005
- Postów
- 4 348
hej !!!!
ale mi dzidzior wypycha sie z bolu moze sie obróci
w pon ide do gina to niech zobaczy czy nie przyjeła pozycji wyjściowej !
jestem za !!! tym bardziej ze spotykamy sie z dziewczynami z forum ślask i super !!!
super że z maluchem wszystko ok !!!! oj szkoda ze tak Wam to plany pokrzyzowało ! a mój opornie ale wie ze musi isć i chyba po cichu liczy ze mała nie obróci sie i bedzie cesarka i bedzie miał wyjście i nie bedzie ze z kapitulował
mnie tez tak kłuje !!!
trzymam kciuki zeby sie udało sie jakoś to załatwić korzystnie dla ciebie !!!!
będzie dobrze !!!! grunt ze zrobiłaś to badanie teraz i wyszło to !!!!
ja prałam normalnie z ubrankami bo nie bede ich używać zamiast pampersów wiec nie gotowałam ich !
ja miałam i tu i tu robione !
ja tez co chwile natamycyne biore bo zaraz mi zwiekszają sie upąły i piecze mnie itd !
tylko za bardzo sie nie wyżywaj bo moze Ci sie jeszcze przydać a szkoda by było go trwale uszkodzić !!!
ale mi dzidzior wypycha sie z bolu moze sie obróci

My z edee z Cieszyna, więc też niedaleko. Może jak się nam już dzidzie porodzą to zorganizujemy jakieś spotkanko mamuś ze Śląska?
jestem za !!! tym bardziej ze spotykamy sie z dziewczynami z forum ślask i super !!!
Witam się z ranka :-)
Zdam krótką relację z wczorajszej wizyty ....
Alan duży silny i zdrowy, waży ok. 2.600, ładnie się do nas uśmiechał, nadal potwierdza (skinieniem główki), że imię jakie mu daliśmy mu się podoba
, u mnie z tymi kopniakami identycznie jak u niektórych ... czyli dosyć siarczyste
, i mały przez całe usg coś wcinał, normalnie ciągle coś mielił i ruszał buzką i ustami
gina powiedziała, że kruszek ściąga ze mnie dosłownie wszystko co się da (a ja w śmiech,że ona mi jeszcze każe się dietować
), jak mam pod serduchem takiego złodziejaszka
. Szyjka i cała reszta wporządku, nie ma się czym martwić
Ale wiecie co jest najlepsze (byłam nastawiona z "moim" na poród rodzinny i wogóle... szkoła rodzenia i nastawienie nasze psychiczne ) a gina do mnie (jak "mój "już wyszedł z gabinetu), że na następnej wizycie (jeśli nic się nie zdarzy) ustalimy termin CIĘCIA !!!!co prawda mam "drobne" przeciwskazania do porodu sn., a wskazania do cesarki, ale to było tak, że najpierw się cieszyłam, że mnie poród i ból ominie, a teraz po tych lekcjach, przemyśleniach i nastawieniu psychicznym chciałam CHCIELIŚMY rodzić razem
:-(, a tu co ? !
Widziałam minę i "smutek" mojego Grzesia jak mu to w domu powiedziałam (on tak bardzo chciał być ze mną, masować mniewspierać, dodawać otuchy i sił, oddychać ze mną itp... a nie czekać na korytarzu :--(
super że z maluchem wszystko ok !!!! oj szkoda ze tak Wam to plany pokrzyzowało ! a mój opornie ale wie ze musi isć i chyba po cichu liczy ze mała nie obróci sie i bedzie cesarka i bedzie miał wyjście i nie bedzie ze z kapitulował

Dziewczyny, czy kłuje Was nadal w pochwie? Mnie kłuje, moze to nie kłucie tylko takie skurczyki, zwlaszcza jak chodze!
mnie tez tak kłuje !!!
Po wczorajszej wizycie u lekarza nie mam niestety dobrych wieści :-(Tak się ostatnio chwaliłam na forum, że jestem szczęściarą, bo moja ciąża przebiega idealnie, bez żadnych nieprzyjemności,a wczoraj okazało się, że mam skróconą szyjkę i rozwarcie na 1 palca no i w związku z tym poważne zagorożenie przedwczesnym porodem :-(Lekarz chcial mnie wysłac do szpitala, ale w końcu nakazał leżenie i odpoczywanie. I nie byłoby to aż takie straszne gdyby nie fakt, że szlag trafił moje plany :-( Zostały mi niecałe 3 miesiące do obrony, a teraz muszę sobie wziąć dziekankę i rok w plecy. Wiem, że teraz najważniejsze jest zdrowie Maleństwa, dlaczego czuję się straszną egoistką, że myślę tylko o sobie, ale pewnie wiecie jak to jest jak człowiek coś sobie założy, bardzo mu na tym zależy i niestety to nie wyjdzie...:-(
Wybaczcie, ale po prostu musiałam się komuś wyżalić...
trzymam kciuki zeby sie udało sie jakoś to załatwić korzystnie dla ciebie !!!!
Ja wróciłam od gina i okazało się , ze mam najgorszą odmianę paciorkowca..
Przez 10 dni mam brać globulki dopochwowe, które najpierw Apteka musi mi zrobić a potem podczas porodu kolejny antybiotyk i badanie dzidzi:-(
Szyjka jest tylko miękka , rozwarcia nie ma więc nie wiem kiedy Olwika postanowi już do Nas wyjść;-)
będzie dobrze !!!! grunt ze zrobiłaś to badanie teraz i wyszło to !!!!
A ja mam jeszcze pytanie z innej paki....
W jakiej temperaturze pierzecie pieluchy????:-(
ja prałam normalnie z ubrankami bo nie bede ich używać zamiast pampersów wiec nie gotowałam ich !
Wszystkie miałyście też z odbytu robione????
ja miałam i tu i tu robione !
Musze pamietac zeby sie zapytac na kolejnej wizycie (czyli 4 lis ) o tego paciorkowca. Najgorsze jest to ze mi sie co chwile przyplątuje jakies zapalenie pochwy, pewnie to od tej luteiny dopochwowej, którą stosuje od początku ciązy
![]()
ja tez co chwile natamycyne biore bo zaraz mi zwiekszają sie upąły i piecze mnie itd !
hej ja dopiero weszlam... na nic nie mam sily, do tego maz mnie wkurzyl na maksa i chyba go juz dzis uszkodze... zatem kochne milego wieczorku!
tylko za bardzo sie nie wyżywaj bo moze Ci sie jeszcze przydać a szkoda by było go trwale uszkodzić !!!