M
marzycielka
Gość
Witam was z samego rana, u mnie za oknem pada....znowu
Coś ostatnio nie moge spać, budzę się ok.3 i nie mogę zasnać.W pierwszej ciąży też tak miałam.Bezsenność to naprawdę straszna sprawa.
Dzisiaj idę z Natalią do lekarza skontrolować mocz, wydaje mi sie, że już po infekcji układu moczowego, tylko dla mnie dziwna sprawa, lekarz kazał do wczoraj podawać Furaginum, a dzisiaj zbadać mocz, czy nie za wczesnie?wynik może wyjść fałszywy, zawierać ślady leku? no ale zobaczymy po wizycie.
Jedna infekcja chyba zażegnana ale ma kolejną, zaraziłam ją katarem, strasznie jej leci z noska a od wczoraj ma potworny kaszel, dzisiaj w nocy ciągle się budzi, gardło zawalone na maxa,:-( no i pewnie kolejne leki
Boże co ja z nią mam, łapie dosłownie wszystko i wszędzie![]()
Oj tak bezsenność to MASAKRA

dzien dobry. Mój syn dzis powstal przed 7 takze sobie nie pospalam
Mężuś pojechal juz na egzamin, widac ze sie denerwuje choc mówi ze nie, wczoraj instruktor mowil ze 90% oblan to wlasnie przez nerwy. Coś nie chce mi sie wierzyc ze zdaA szczerze mowiac to jak nie zda to nawet byloby dobrze bo auto bedziemy kupowac pod koniec grudnia/poczatek stycznia bo Adrian ma tak umowe i musimy poczekac az dadza mu nowa (na stale) poniewaz bedziemy brac kredyt.
Ogólnie mam pytanie. Co sie dzieje z Dagulla???????????? Wczoraj wieczorem juz myslalam o niej i dzis sie potwierdza ze dawno nie pisala, zaraz wybazgram do niej smsa.
Semiko masz juz dostep do albumiku (zapomnialam wczoraj pisac)
No ciekawe czy zda mężulek?;-)
A Dagulla rzeczywiście coś u niej za długa cisza

A ja wstałam rano i miałam jechać na badanie moczu i krwi ale powiedziałam sobie , że jak nie urodzę do poniedziałku to pojadę w poniedziałek bo i tak mam mieć te wyniki krwi na Sobotę przyszłą za to dzisiaj mężulek postara mi się odebrać wyniki wymazu z pochwy co jest najważniejsze.
No i chyba zaraz się kładę do łóżka bo muszę mieć siłę gdybym zaczęła rodzić

