reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gotowanie wg Pięciu Przemian

Z przynoszeniem własnego jedzenia na cały dzień to nie do końca tak, bo w razie kontroli sanepidu dyrekcja przedszkola ma niezłą jazdę - wiem, bo sama pracowałam jako dyrektor takiej placówki.
 
reklama
Moj Kaspek tez w przedszkolu bedzie mial swoje jedzonko z zaswiadczeniem ze tak ma byc problemu nie bedzie.A jesli o zdrowe dzieci chodzi moja kolezanka ma pp-wego chlopca w przedszkolu i tez mu jedzonko swoje daje choc na poczatku tak nie bylo z uwagi na dyrekcje.Lecz wkoncu sie zgodzili bo dziecko same ziemniaki jadlo a na reszte robil ble-bo nie smaczne.Takze obeszlo sie u niego bez zaswiadczen gdyz dzieciak wiedzial co dla niego dobre a panie najzwyczajniej dziecka zaglodzic nie chcialy i powiem wam ze jest jednym z nielicznych co nie choruje.
 
Powiedzcie jak powinno być z piciem herbatek przez dziecko - mój Szym uwielbia wszystkie herbatki z książek AC, ale tam jest wszędzie podkreślane, że powinno się pić je ciepłe. Czy dolanie wrzątku do takiej herbatki w celu podniesienia jej temp. jest w porządku? Czy też lepiej żeby pił herbatkę w temp. pokojowej? \
Nie podgrzewam w mikrofali, czasem podgrzewam w garnuszku na ogniu, ale dla niego to wtedy za ciepłe - on preferuje letnie.
Jak Wy rozwiązujecie problem picia ciepłych napojów?
 
Iwka wogole to swietny ten watek tak od poczatku poczytalam i bieje BRAWO.Masz zapal.
Mam pytanko czy moge go wkleic na moje alergiczne watki ,bo czesto sie dziewczyny pytaja jak to pp wyglada a ja jakos nigdy nie wpadlam na pomysl aby tak barwnie opisac?
Jesli o herbatki chodzi to u mnie TLI TLACI i TLAI-i wiesz wojsko wiec tylko dobrze podgrzane.Moj maly juz jest tak uregulowany ze sam odrzuca co mu nie sluzy chocbym sie upierala (jak sie uparalam kilka razy to niestety okazalo sie ze dziecko ma racje)wrzatek gorzki wiec przemysl.
Caluski

Rosmerta gdzismy sie poznaly przypomnij bo nie pamietam?I w sumie to mamy dzieci w podobnym wieku,bynajmniej w jednym roku do przedszkola pojda chyba ja na wrzesien 2010 zapisuje.
 
Pewnie, że możesz wrzucić wątek tam, gdzie się przyda. Wszelkie wymiany doświadczeń mile widziane.


Opisz, proszę, coś więcej o tym wyregulowaniu Twojego Malucha - bardzo mnie to ciekawi.

I jeszcze a propos picia - czyli w temp. pokojowej nie może herbatka być?
 
Wyregulowanie to po prostu wojsko-moje dziecko nic nie podjada nie ma ze mu nie zaszkodzi czy cos w tym stylu.
ja bym w temperaturze pokojowej nie dawala.Z doswiadczenia kolezaka dawala dziecku w temperaturze pokojowej ,dzieciaka miala zdrowego a po roku atopia wyskoczyla.
Moj Kaspian tez tym zalatwiony miedzy iinymi (jedno z zalecen lekarza to bylo aby pil wode w temperaturze pokojowej).
Dzieki:-)
 
O to u nas takie wojsko jest od zawsze - posiłki o stałych porach, pomiędzy nimi żadnego podjadania, słodyczy bardzo niewiele, a jeśli już, to tylko własnej roboty.
Wszystko szykowane w domu od podstaw, a teraz doszło PP. Z dyscypliną problemów nie mamy. Generalnie pilnuję żeby pił ciepłe herbatki, ale zdarza się, że się uprze i chce tylko w temp. pokojowej (na szczęście zdarza się rzadko), a do przedszkola i poza dom niesiemy herbatkę w termosie :-)
 
u nas do picia tylko herbatka TLACI i kawka zbożowa z cynamonem, kardamonem i posłodzona miodem:tak: wszystko cieplutkie, nigdy nie podawałam nic w temp. pokojowej, więc sie synek nie domaga:-p:rofl2: poza dom picie niesiemy w termosiku albo wlewam gorące w bidonik i do momentu picia ostyga do porządanej temp. Synek tak wyregulowany że nawet pije codziennie mniej wiecej o tych samych godzinach:-D i też zadnego podjadania, jedyna słodycz to chleb z miodem posypany imbirem na podwieczorek:tak:no ale to jego stały posiłek. Posiłki go sycą więc miedzy nimi niczego się nie domaga:-)

ivka nie dolewałabym wrzątku do herbatki zeby ja ogrzać:no: lepiej postaw na chwilke na gazie, przeciez nie musisz jej mocno podgrzewać, ale byle była cieplutka. jak w nocy czy coś to wstawiam czasem do podgrzewacza w butelce.

squomage poznałysmy sie na jakims innym wątku BB, nie pamietam juz którym, wymieniłysmy nawet kilka krótkich priv. Ale poza BB sie nie spotkałysmy, no chyba że na forum A.C.:-)

co do przedszkola i tych posiłków, to z zaświadczeniem o diecie dziecka nie ma problemu, rozmawiałam z sama dyrektorką przedszkola i nie miała żadnych obiekcji. Myslę, ze dla nich ważniejsze jest by dziecko nie dostało nagle ataku alergii, bo wtedy dopiero mieliby problem:sorry2: a nawet jak dziecko nie jest alergiczne, to mysle ze lekarz rodzinny powinien bez problemu wypisac zaświadczenie o specjalnej diecie dziecka
 
u nas dzis na obiad:

Przepis na ZUPĘ z FASOLĄ JASIEK z Wąsowa. Na wrzątek wrzucamy: tymianek, kminek mielony, imbir, 2 skrzydła indycze, sól, vegeta, fasola JAŚ (opakowanie) namoczona poprzedzającej nocy, bazylia -> gotujemy 1,5 godz. Następnie dodajemy gałązkę lubczyku (tzw. maggi - jeśli mamy), kurkumę, pokrojone drobno w kostkę słodkie warzywa, czyli marchewki, pietruszki korzeń, ziemniaki, białą kapustę i cebulę drobno pokrojone, czosnek -> gotujemy ok. 50 min. Dodajemy kolendrę mieloną, chili, sól, cytrynę, do zagęszczenia mąkę pszenna rozmieszaną z zimną wodą, wrzątek, kminek mielony, pieprz czarny.

przepis z forum A.C.
 
reklama
Czy i do czego mogę wykorzystać domowej roboty sok porzeczkowy (bez dodatku cukru i innych polepszaczy)? To jest sok z czarnej i czerwonej porzeczki.

Kolejna rzecz, która mi się nasunęła - czy w zupie mogę zamienić rodzaj mięsa (oczywiście zgodnie z PP). Widzę, że nam najbardziej pasuje wołowina i indyk, ale nie zawsze mogę dostać takie świeże, więc chcąc uniknąć mrożenia zamieniłam ostatnio indyka w krupniku na wołowinę.
Co o tym myślicie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry