reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gotowanie wg Pięciu Przemian

tak wyglądała skóra Huberta dokładnie w dniu jego pierwszych urodzin, zanim jeszcze przeszlismy na PP:-:)-:)-(

a2u9gp.jpg
 
reklama
O kurcze, to wasze dzieciaczki musiały się nacierpieć z takimi problemami skórnymi :-( Oby jak najszybciej wszystko się wygoiło.

Muszę koniecznie kupić malutki pojemniczek zakręcany na jogurcik i szykować go w domu, chyba najlepiej do tego celu posłuży mi jogurt kozi, bo jednak Ciesielska zaleca produkty na bazie koziego mleka - oczywiście w rozsądnej ilości - myślę więc, że dwa razy w tygodniu to ta rozsądna ilość :-)
 
Ivka myśłałam, że twój synus też alergiczny:sorry2: coś przeoczyłam chyba:sorry2::zawstydzona/y:

jesli nie jest alergikiem to jak najbardziej uważam, że taki jogurcik kozi doprawiony wg PP dwa razy w tygodniu nie powinienin mu zaszkodzić:-)
 
Na szczęście nie jest alergiczny, chociaż zdarza się, że czasem ma tu i ówdzie czerwieńsze miejsca, ale na ciałku bywa to niezwykle rzadko.

Natomiast na policzkach i na ramionkach ma rogowacenie okołomieszkowe, z którym nic nie poradzę, bo pomaga tylko natłuszczanie i słonko. Całe szczęście, że to nie alergiczne sprawy.
 
U nas generalnie jest jedzeniowa dyscyplina, ale zdarza się, że od czasu do czasu na coś sobie pozwolimy - jednak w bardzo małej ilości i rzadko :-)

Stosowne pojemniczki i kubeczek z tupperware już zamówiłam, więc będzie moje dziecię niebawem nosiło jogurt wg PP do przedszkola.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rosmerta mysmy juz chyba mialy przyjemnosc,tak cos kojarze?A wyprowadzilas juz dziecko?

miałysmy, miałyśmy :tak::tak::-) witam :-)
idzie ku lepszemu :tak::-) są czasem lekkie pogorszenia skóry, a w porównaniu z tym co na zdjęciu co wkleiłam wyzej to maleńkie naprawde:-) wczoraj podałam Hubkowi pół żółtka zugotowanego jajka przepiórczego:tak: zadowolony był, że hej:-D, i narazie cisza... żadnego pogorszenia, więc może się uda:sorry2:

a na sobotę zrobiłam gulasz z indyka z książki Ciesielskiej "Filozofia zycia" i wyszedł przepyszny:tak::-) mielismy gosci akurat (szwagierka z mężem i córeczką) i sie zajadali, az miło bylo patrzeć:-D wszystko zesmy zjedli w 6 osób, a wydawało sie, że starsznie duzo zrobiłam:-p
 
Do góry