Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
Witajcie.
Oj ciężko ciężko tak samej palić, są jak zawsze złe i dobre strony. Mogę sobie napalić w każdej chwili jak Mi zimno np jest nawet wiosną ale pod warunkiem, że ma się opał a opał tani nie jest. Tak jak rodzice teraz kupili na zimę 5 ton węgla, plus takie grubsze deski do rozpalania i już poszło im 1500zł a to na zimę niestety nie wystarczy i będą musieli dokupić, od początku października już palimy bo zimno, nie mówię że jakoś mocno ale już w sumie co dzień przepalamy żeby inna temp w domu była, a wiosną czy latem jak chcę mieć ciepłą wodę też muszę przepalić więc też muszę mieć opał więc rocznie 2tys na opał to mało więc nie wiem czy jest tak aż idealnie ..... coś za coś.
Owca współczuję synkowi, ale Mi się wydaje że jak ucho boli to antybiotyk powinien dostać, u Nas osobiście odpukać takiej sytuacji nie mieliśmy ale u Mojej siostry jej starszy syn już nie raz miał taki problem i zazwyczaj to było zapalenie ucha i kończyło się za każdym razem antybiotykiem. Raz jak Go ucho zaczęło boleć pojechali do lekarza i niby nic tez jakieś syropki przeciwbólowe i okłady przepisała a za 2 dni na sygnale jechali do lekarza tak go całkiem rozłożyło z bólu wytrzymać nie mógł aż wymioty się wtedy u niego pojawiły i miał takie zapalenie że brak słów, akurat z uchem to nie ma żartów..... Także zdrówka dla młodego!
U Nas choróbko się przypałętało, 2 dni temu Janek wstał z katarem, Wojtek psikał a Mnie tylko gardło bolało. Dziś już Janek ma takie smary że szkoda słów, sporadycznie bo sporadycznie ale pojawia się kaszel :-( i maruda jak szlag, Wojtek nadal kaszel ma już od dłuższego czasu i znowu katar dostał i psika a o sobie nie wspomnę wszystko dosłownie wszystko Mnie boli, brak sił nie mam normalnie siły do piwnicy zejść aby podłożyć do pieca, głowa boli, brak jakiejkolwiek energii oby jeszcze bardziej nie rozłożyło. Wydaje Mi się, że będe musiała z chłopakami do lekarza jechać a najgorsze że kasy nie mam na leki..... nie mam już nerwów na nic. Także u Nas nieciekawie :-(
Ezoja jak tam urodzinki, udane? Pokaż foty. 1oo latek dla synka!!!!
jak nigdy sie tyle rozpisaly:-)
ezoja ale skad wiesz dopiero dino otwieraja napewno nie jedna sie tam zmieni i ty mozesz wskoczyc na miejsce
owca ja nosze teraz 85 d
co do ogrzewania no jest tak jak mowicie..my poki co nie wlanczamy jest chlodno ale jeszcze nie az tak zimno,
mycha ciezko tak jak sama se musisz napalic
Oj ciężko ciężko tak samej palić, są jak zawsze złe i dobre strony. Mogę sobie napalić w każdej chwili jak Mi zimno np jest nawet wiosną ale pod warunkiem, że ma się opał a opał tani nie jest. Tak jak rodzice teraz kupili na zimę 5 ton węgla, plus takie grubsze deski do rozpalania i już poszło im 1500zł a to na zimę niestety nie wystarczy i będą musieli dokupić, od początku października już palimy bo zimno, nie mówię że jakoś mocno ale już w sumie co dzień przepalamy żeby inna temp w domu była, a wiosną czy latem jak chcę mieć ciepłą wodę też muszę przepalić więc też muszę mieć opał więc rocznie 2tys na opał to mało więc nie wiem czy jest tak aż idealnie ..... coś za coś.
Hej wam...
u nas wietrznie dzis , mlody jeszcze spi ale wieczorem narzekal ze boli go ucho i w nocy dwa razy poplakiwal i musialam wstac dac mu syrop przeciwbolowy bo nic nie mam innego , mowil ze ucho boli i mial cieple i czerwone cale...czy to moze byc zapalenie ucha ?
bo nie mialam stycznosci nigdy z takim czyms...
i teraz nie wiem co robic , czy isc do apteki cos kupic czy wogole cos dadza , czy to odrazu trzeba do lekarza po antybiotyk ?
dzis sobota to tylko szpital jedynie , mezus w pracy i dupa..musze czekac az wroci...
ezoja ja tez podziwiam cie z biznesem , ale kto nie ryzykuje ten nie ma trzymam kciuki !! grunt to dobry pomysl
Marzenka to przymusowa wyprawa do miasta was czeka
Owca współczuję synkowi, ale Mi się wydaje że jak ucho boli to antybiotyk powinien dostać, u Nas osobiście odpukać takiej sytuacji nie mieliśmy ale u Mojej siostry jej starszy syn już nie raz miał taki problem i zazwyczaj to było zapalenie ucha i kończyło się za każdym razem antybiotykiem. Raz jak Go ucho zaczęło boleć pojechali do lekarza i niby nic tez jakieś syropki przeciwbólowe i okłady przepisała a za 2 dni na sygnale jechali do lekarza tak go całkiem rozłożyło z bólu wytrzymać nie mógł aż wymioty się wtedy u niego pojawiły i miał takie zapalenie że brak słów, akurat z uchem to nie ma żartów..... Także zdrówka dla młodego!
U Nas choróbko się przypałętało, 2 dni temu Janek wstał z katarem, Wojtek psikał a Mnie tylko gardło bolało. Dziś już Janek ma takie smary że szkoda słów, sporadycznie bo sporadycznie ale pojawia się kaszel :-( i maruda jak szlag, Wojtek nadal kaszel ma już od dłuższego czasu i znowu katar dostał i psika a o sobie nie wspomnę wszystko dosłownie wszystko Mnie boli, brak sił nie mam normalnie siły do piwnicy zejść aby podłożyć do pieca, głowa boli, brak jakiejkolwiek energii oby jeszcze bardziej nie rozłożyło. Wydaje Mi się, że będe musiała z chłopakami do lekarza jechać a najgorsze że kasy nie mam na leki..... nie mam już nerwów na nic. Także u Nas nieciekawie :-(
Ezoja jak tam urodzinki, udane? Pokaż foty. 1oo latek dla synka!!!!