FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
hej pisadełki, ale naskrobałyście...haha
moja mała śpi prawie cały dzien, nie wiem co to bedzie w nocy wrrrrrrr...
cały mi soczek oddała marchewkowy ( na bluzke w dodatku) nie wiem czemu... ale dałam mleczko i zasnęła. na dworze bylam 2 godziny to spała, rano o 6 jadła, a potem spała do 11, normalnie zyc nie umierać.
ja zaczęłam drukować sobie zagadnienia na obrone, chyba czas zacząć coś poczytać, bo obrona w poniedziałek...nie mam co ubrać na obrone, nie mam kasy, chcemy na wakacje jakieś pojechać z małą, to chybanic sobie nie kupie. wczorja kupiłm kilka rzeczy w lumpie... ale nic na obrone...
kaszel mnie męczy, nie chce mi sie nic tak jak kromie hehe leniowi jednemu... no i pracy szukam troche...ale mało...
moja mała śpi prawie cały dzien, nie wiem co to bedzie w nocy wrrrrrrr...
cały mi soczek oddała marchewkowy ( na bluzke w dodatku) nie wiem czemu... ale dałam mleczko i zasnęła. na dworze bylam 2 godziny to spała, rano o 6 jadła, a potem spała do 11, normalnie zyc nie umierać.
ja zaczęłam drukować sobie zagadnienia na obrone, chyba czas zacząć coś poczytać, bo obrona w poniedziałek...nie mam co ubrać na obrone, nie mam kasy, chcemy na wakacje jakieś pojechać z małą, to chybanic sobie nie kupie. wczorja kupiłm kilka rzeczy w lumpie... ale nic na obrone...
kaszel mnie męczy, nie chce mi sie nic tak jak kromie hehe leniowi jednemu... no i pracy szukam troche...ale mało...