reklama
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Pr no wiec julka wczoraj po poludniu czula si elepiej zazela jesc bo goraczki nie miala ale na wieczor znow ja wizelo. spala w miare spokojnie... i dzis rano lobuzuje narazie bezgoraczkowo!
takze mysle ze najgorsze mamy za soba ale od czego to nie iwem.. na pewno nie zeby tak dlugo ale zobaczymy co wynik moczu pokaze.
kochana to jak cie beda hgospitalizowac to juz wrocisz z dzidzia
:
jesli nie zbija cisneinia a bedziesz mila zalecenie CC to ci je pewnie neibawem wykonaja bo robia je w 38 tyg.. tylko zapewne z kilka dni cie poobserwuja czy lezenie i leki pomoga na twoje cisnienie i czy zatrucia ciazowego nie ma.
kochana czekam na wiesci! jestesmy pod stalm kontaktem tel! pisz o kazdej porze dnia i nocy
takze mysle ze najgorsze mamy za soba ale od czego to nie iwem.. na pewno nie zeby tak dlugo ale zobaczymy co wynik moczu pokaze.
kochana to jak cie beda hgospitalizowac to juz wrocisz z dzidzia
jesli nie zbija cisneinia a bedziesz mila zalecenie CC to ci je pewnie neibawem wykonaja bo robia je w 38 tyg.. tylko zapewne z kilka dni cie poobserwuja czy lezenie i leki pomoga na twoje cisnienie i czy zatrucia ciazowego nie ma.
kochana czekam na wiesci! jestesmy pod stalm kontaktem tel! pisz o kazdej porze dnia i nocy
aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Hej
My dziś u lekarza byliśmy, ja dostałam antybiotyk, a młody jakieś syropki i leki na wzmocnienie, osłuchowo jest czysty, ale w nocy męczy go taki kaszel , że się dusi. Został dziś w domu, bo ja mam L4, teraz poszedł spać. A ja nie pamiętam kiedy byłam taka chora, jak wezmę ibuprom max to jest nawet znośnie, mogę wstać z wyrka i małym się zająć, a jak wczoraj nie wziełam to temp mi podskoczyła do 39,2.
Niuśka- współczuje sytuacji w domu, jeśli dacie radę finansowo to poszukajcie sobie jakiegoś mieszkania, będziesz miała przynajmniej święty spokój.
Larvunia- może przegapiłam i nie doczytałam, ale dlaczego przenosicie się do mieszkania teściów???
Pr- ja na nadciśnienie w ciąży dostałam dopegyt, troche mi to zbiło ciśnienie, ale i tak się wachało i jak szłam rodzić to raz miałam dobre raz złe. Powodzenia i trzymam kciuki za Was.
Lili, Larvunia STO LAT!
My dziś u lekarza byliśmy, ja dostałam antybiotyk, a młody jakieś syropki i leki na wzmocnienie, osłuchowo jest czysty, ale w nocy męczy go taki kaszel , że się dusi. Został dziś w domu, bo ja mam L4, teraz poszedł spać. A ja nie pamiętam kiedy byłam taka chora, jak wezmę ibuprom max to jest nawet znośnie, mogę wstać z wyrka i małym się zająć, a jak wczoraj nie wziełam to temp mi podskoczyła do 39,2.
Niuśka- współczuje sytuacji w domu, jeśli dacie radę finansowo to poszukajcie sobie jakiegoś mieszkania, będziesz miała przynajmniej święty spokój.
Larvunia- może przegapiłam i nie doczytałam, ale dlaczego przenosicie się do mieszkania teściów???
Pr- ja na nadciśnienie w ciąży dostałam dopegyt, troche mi to zbiło ciśnienie, ale i tak się wachało i jak szłam rodzić to raz miałam dobre raz złe. Powodzenia i trzymam kciuki za Was.
Lili, Larvunia STO LAT!
Ostatnia edycja:
FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
witajcie dziewczynki. trochę mnie nie było, ale Łódź zaliczona.
sprawa w sądzie wygrana (Menżu był pozwany przez uczelnie, że nie płacił im) i umorzona
Ikea zaliczona (komplet dla Helenki jest) jeszcze tylko wykładzina i rozkładamy mebelki
tylko droga bardzo mecząca, nie moglam już usiedziec, Brzuch bolał, kopał, wariował, a ja tylko odliczałam godziny. w jedną stronę jechaliśmy 6 h, bo nie autostradą, zeby zaoszczędzić 40 zl (zawsze to więcej można w ikei wydać) ale w drugą stronę, jak godzinę się przebijaliśmy przez Łódź, było już ciemno, to już nam było wsio ryba, chcieilśmy być jak najszybciej w domu, wiec wzieliśmy autostradę (3 bramki po 13 zł wrrrrrr) ale w 3,5h byliśmy w domu.
no ale dziś rano się dowiedziałam, że nasza kolezanka z forum Larvunia mnie opuszcza, i wyprowadza se do gorzo....buuuuuuuu
(ale skoro ma być lepiej...)
PR- czekamy na wiesci.
pozdrawiam was i lece narazie ;*
sprawa w sądzie wygrana (Menżu był pozwany przez uczelnie, że nie płacił im) i umorzona
Ikea zaliczona (komplet dla Helenki jest) jeszcze tylko wykładzina i rozkładamy mebelki
tylko droga bardzo mecząca, nie moglam już usiedziec, Brzuch bolał, kopał, wariował, a ja tylko odliczałam godziny. w jedną stronę jechaliśmy 6 h, bo nie autostradą, zeby zaoszczędzić 40 zl (zawsze to więcej można w ikei wydać) ale w drugą stronę, jak godzinę się przebijaliśmy przez Łódź, było już ciemno, to już nam było wsio ryba, chcieilśmy być jak najszybciej w domu, wiec wzieliśmy autostradę (3 bramki po 13 zł wrrrrrr) ale w 3,5h byliśmy w domu.
no ale dziś rano się dowiedziałam, że nasza kolezanka z forum Larvunia mnie opuszcza, i wyprowadza se do gorzo....buuuuuuuu
(ale skoro ma być lepiej...)
PR- czekamy na wiesci.
pozdrawiam was i lece narazie ;*
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
kasia skad wiesz?????
a ja kurcxze chwilaodpoczynku julka juz spi... jeszcze tylko Kacperka uspic...
ale on pelen zycia
no i mam z nim po malu problem zaczyna bic julke!
nie pozwala nic jej dotknac julka sobie chodzi a on ja popycha bije po plecach ciaga ja za ciuchy!!!!
a ja kurcxze chwilaodpoczynku julka juz spi... jeszcze tylko Kacperka uspic...
ale on pelen zycia
no i mam z nim po malu problem zaczyna bic julke!
nie pozwala nic jej dotknac julka sobie chodzi a on ja popycha bije po plecach ciaga ja za ciuchy!!!!
C
ciasteczko
Gość
katgen a skad wiesz? jezeli tak to przykro mi
daffi a z dzieciakami tak juz bywa ze sie szarpia, ciagaja
daffi a z dzieciakami tak juz bywa ze sie szarpia, ciagaja
reklama
FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
wiesz już kogo wzieli katgen?
szkoda...
trzymaj sie
szkoda...
trzymaj sie
Podziel się: