reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

nie rozumiem o co teraz chodzi????

sorry ze cytuje sama siebie
hmm przewertowalam wsyztsko jeszcze raz dokladnie i zobaczylam twoj pred ostatni post w spsiie odnosnie zartu z oszolomem... jesli sie o to pogniewalas no to luz ja przepraszac nie bede wsyzscy wiedza co dokladnie mialam na mysli ze masz ciezka noge do gazu bo hcyba sama to wiesz i mowic ci tego nie musze. ja pierdziu ja sie chyba postarzalam masakrycznie!
 
reklama
wszyscy to znaczy kto??
bo jeśli nie odpowiadała ci jazda ze mną to trzeba było powiedzieć, ale nie wydaje mi się żebym jechałą jak wariat!!!
a co do tekstu oszołoma to nazywaj tak swoich znajomych w swoim wieku! bo ja sobie tego nie zycze!!
 
My się dopiero witamy....ehh jaki wariacki dzień. Jeszcze chyba do świebodzina bedziemy musieli pojechać. ehh a ja już padam na twarz.

U alergologa w sumie ok. ide sie legnac bo padam

Annes kurde straszne to wszystko co piszesz. napisz coś wiecej jak tam Zosia? co jej jest? Moze trzydniowka? Podczas niej wlasnie jest tak wysoka gorączka. Ale straszne to co piszesz. biedna no tule mocno

Kroma powodzenia! I szybkiego rozpakowanka!

lelek super przystojniacha!

Magda, Daffi i cała reszta :)

Larvunia dawaj na gg
 
Ostatnia edycja:
wszyscy to znaczy kto??
bo jeśli nie odpowiadała ci jazda ze mną to trzeba było powiedzieć, ale nie wydaje mi się żebym jechałą jak wariat!!!
a co do tekstu oszołoma to nazywaj tak swoich znajomych w swoim wieku! bo ja sobie tego nie zycze!!

Dobra dalsza rozmowa nie ma sensu. najlepsze jest to ze sama smialas sie i w trakcie drogi opowiadalas ze szybko jezdzisz i na parkingu pod kosciolem jak zapinalam julke w fotelik mowilas ze mimo brzuszka lubisz szybko jezdzicno ale widocznie zapomnialas.
to ze jestem mlodsza nie znaczy ze mozesz traktowac mnie jak jakiegos smiecia!
myslisz ze nawrzeszczysz na mnie na ogolnym i bedzie ok?
nie rozumeim Cie szukasz dziury w calym.... czepiasz sie bo nie masz o co!
poraz ostatni oznajmiam ze oszołom = wariat czyli czlowiek ktory szybko jezdzi.
aaa i tak na koniec wracajac od Katgen przejezdzalysmy nawet nie wiem jak ta wiocha sie nazywa przez tory i zapyatlas sie czy stresuje sie bo trzymalam sie dosc kurczowo pozatym wiozlas moje dziecko.
ale nie ma to jak robic komus bure o nic i szukac dziury w calym.
 
nieee, no zajebiście!!! to chyba tobie sie coś pomyliło
lubie szybką jazdę ale nie szaleje jak jade z kims, jadąc do Kasi nie przekroczyłam 60`siatki bo szybciej tamtędy jechac nie idzie, może miałam jechać 10km/h ??!!
co do trzymania sie kurczowo i takich tekstów to chyba pomyliłaś osoby, bo ja nic takiego nie widziałam
i dobrze wiem, ze wiozłam twoje dziecko, tak jak i swoje!! więc uwierz, ze byłam ostrożna!! ale skoro dla ciebie 60/h jest mega szybką jazdą to nie wiem jak trzeba ciebie wozić!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam po południowo z kawką:-)
Daffi, Beti nie kłóćcie się bo to nie ma sensu, sprzeczacie się o jakieś tam słówko...wiem że daffi nie zamierzała Beti urazić a więc jak dziewczyny?? zgoda??:-)

A mój m sobie przyszły tydzień planuje załatwić wolny bo i tak mu są winni 2 tyg urlopu i jeśli dojdzie do skutku ten urlop to mój już w weekend chce jechać na groby do Mogilna no i rozmawiałam z mamcią moją i ona nawet chce nam kaske na gaz przesłać byle byśmy przyjechali i bylebym byli u niej na urodzinki Zuzi...ale ja się waham...nie chce mi się tam jechać:/ ale mój i tak 2 listopada z tamtąd jedzie na kurs do Siemianowic Śląskich....nie wiem jak to będzie bo jeśli w razie byśmy jechali w sobotę lub w piątek to nici ze spotkania mojego u katgen:( nie wiem na czym stoję do piątku będę wiedziała.

Jednak ja pogadam z moim byśmy jakby co jechali za tydzień bo ja nie mam zamiaru prawie 2 tygodnie poza domem być o nieeee:/ także raczej na spotkaniu będę;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Megi no oczywiście ze rozumiem. Ale czułam to w kościach ze sie powykruszają osoby. Jak to zwykle bywa.

No nic. Ile nas bedzie tyle bedzie a i tak uważam ze bedzie super ;)
 
Do góry