No więc jestem mamą bliźniaków - dwóch córeczek.Dziewczynki mają miesiąc...i są identyczne. Siostra mojego męża wczasie naszej chwilowej nieobecności (mąż był w pracy a ja poszłam dosklepu po pampersy) zamieniła dzieci, tzn. przebrała dziewczynki.Dziewczynki ubieramy inaczej więc po tym wiedzieliśmy która jest która.Oczywiście siostra męża nic nie powiedziała i zaraz po moim powrociezmyła się.. A ja nie zauważyłam tej zamiany, mąż także nie.. Na drugidzień ona do nas przyszła (jak tłuaczyła się później z powodu poczuciawiny) i chciała z powrotem pozamieniać dziewczynki. Jednak nie zdążyłabo zeszłam tylko do piwnicy na chwilę. Obie dziewczynki leżały wpampersach i..ona się przyznała do wszystkiego. A teraz drodzy państwogwóżdź programu: po rozebraniu dziewczynek pogubiła się i nie była wstanie powiedzieć które ubranko z której zdjęła. Wiem jak to brzmi alenie wiemy teraz która dziewczynka jest która... Czy to można jakośsprawdzić?
Od razu napiszę, że taki sam temat założyłam na innym forum ale tam jakieś nienormalne, chore psychicznie i chyba upośledzone nastolatki głównie się wypowiadają i zamiast normalnych wypowiedzi tylko głupie teksty... Proszę o radę, może jakaś mama miała podobny dylemat?
Dziewczynki są identyczne, nie mają żadnych znamion ani innych znaków szczególnych. Boję się iść do lekarza bo nie wiem co sobie pomyśli..
Od razu napiszę, że taki sam temat założyłam na innym forum ale tam jakieś nienormalne, chore psychicznie i chyba upośledzone nastolatki głównie się wypowiadają i zamiast normalnych wypowiedzi tylko głupie teksty... Proszę o radę, może jakaś mama miała podobny dylemat?
Dziewczynki są identyczne, nie mają żadnych znamion ani innych znaków szczególnych. Boję się iść do lekarza bo nie wiem co sobie pomyśli..