reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gdy pojawia się rodzeństwo...

Martolinka, nie martw sie na zapas :) nawet jesli Antos bedzie mial na poczatku trudnosci z akceptacja siostry, to odpowiednim podejsciem mozna wiele zdzailac :tak: wierze, ze dacie rade :tak: a przeciez moze sie okazac, ze bedzie dobrze od samego poczatku :-)
 
reklama
ja mam właśnie tak jak pisze edyta- czasem nie umiem dopchać się do Sławka bo starszaki rządzą wózkiem :-) córka podaje pampersy, odpina, zapina, przypomina o kremku itd.;-)
niestety nie mam pojęcia jak to jest gdy ma się dzieci z małą różnicą wieku...
 
Z rodzeństwem trzeba uważać. Młodsze reagują inaczej i starsze inaczej.
Młodsze zazwyczaj są chętniejsze do pomocy ale uwaga- krew mi ścięło w żyłach jak zastałam moją 2-latkę jak przebierała 3- tyg.brata,gdy spał weszła po cichutku do pokoju i stwierdziła że cyt;" no przecież zrobił kupkę i trzeba go przebrać"- Po za tym uczulajcie maluchy przed dokarmianiem rodzeństwa.Ponieważ starszaki lubią się dzielić....:baffled:
 
Cos nie piszecie zbyt wiele o tym jak sie rodzenstwo "dogaduje" z maluszkami. U nas jest calkiem niezle, Alusia w ogole nie odczuwa zazdrosci, ma zato sporo energii do pomagania, Czasem za za duzo. Skacze jak malpka przy Antku I boje sie ze naskoczy za ktoryms razem na malucha dlatego wiekszosc czasu musze ja upominac " uwazaj" I "powoli" to sa slowa, ktorych ostatnio uzywam bardzo czesto...:baffled: No ale ogolnie jest dobrze, czesto go zabawia tanczac I spiewajac przed nim wiec pomaga mi sporo. Jak tylko maly zaczyna kwekac z nudow to za raz Alusia wpada z okrzykiem "Antek zaspiewam Ci cos". Hehe, a mlody sie buja w lezaczku obgryza lapki I oka z niej nie spuszcza. Czasami sie wystraszy jej zbyt energicznej choreografii ale ogolnie nie narzekam. A jak u was?
 
Muszę bardzo uważać żeby Antek nie realizował swoich zapędów do karmienia małej. Z uporem maniaka próbuje jej podawać różne smakołyki- wędzony boczek , czekoladowe kulki , czy swój sok. Poza tym wciąż skacze jej nad głową, zachwouje się głośno co czasem małą wprawia w przerażenie , ale tego akurat specjalnie nie robi. Ze 2 razy w złości ją uderzył.
Z pozytywów to jest o nią zadrosny w kontekście innych osób, dzieci , przechodniów. Mówi , że to jego siostra i nie odda;-)
ogólnie jakoś sobie radzimy , ale w osłupienie wprawia mnie myśl ,że mogłabym mieć trójkę dzieci. Nigdy w życiu. Chcę jeszcze pożyć;-)
 
u nas też pozytywnie, Mateusz często się bawi z braciszkiem(tosi -tosi;))nie odda go nikomu i mówi że go kocha, próba karmienia odbyła się raz(plackiem) i raz chciał dać braciszkowi soku z biduonu
 
Martolinka-czyli nie chcesz rozszerzac jeszcze diety o wedzony boczek :-D To ja nawet nie pomyslalam o takich problemach, Alusia na szczescie nie daje malemu jedzenia. A kazdy kto chce malego dotknac przechodzi przez jej kontrole czystych rak :-D No I za kazdym razem jest wyklad o tym ze maly dzidzius nie am odpornosci :-D A co do 3 dziecka to mam takie same mysli, musialabym chyba calkiem zrezygnowac z wlasnego zycia :-D Zdecydwanie dwojeczka mi wystarcza.
Robaczek-ja sie boje jak Alusia dotyka malego wiec takie zabawy jak tosi-tosi lapci odpadaja. Boje sie ze mu rece powyrywa, Bo nie ma w ogole wyczucia.
 
moja Olka też często tańczy i śpiewa dla młodego ale mnie od tego głowa pęka :-p poza tym jest ok nie próbują go niczym karmić ;-)
dziewczyny chciałabym powiedzieć że ja mam trójkę dzieci i jeszcze żyję :-)
 
Zeberka-ale Ty jestes torpeda, ja przy dwojce wymiekam chwilami, chociaz Ala od wrzesnia idzie do zerowki na 2,5 godziny to bede miala totalne luzy z jednym :)
 
reklama
Izka Antek też od września do przedszkola i już sobie wyobrażam jak to bedzie i fajnie tylko Z JEDNYM maluchem;-) zyć nie umierać
Zeberka szacun:cool2:
 
Do góry