witajcie Laseczki. Bylam dzisiaj na USG. Najpierw babka sie zdziwila ze lekarz dam mi skierowanie na dzisiaj bo to dopiero koniec 30 tyg a ona robi w 32 tyg. Zdolowala mnie bo tyle czekalam na USG!!! poszla mnie zapisac na za 2 tyg, nie bylo miejsca dopiero na za 4 tyg, wiec sie zdodzila i zrobila dzisiaj.
Porobila, my popatrzylismy sobie na monitor, cos sobie mamrotala pod nosem swoja francuzczyzna. Ale reasumujac wszystko jest oki. Skorelowana wielkosc na 30 tydz i 5 dni, wiec jest oki. Waga 1600. Miedzy nozkami nic nie dojzala i wydaje jej sie ze bedzie coreczka, ale nie jest pewna. Lozysko, szyjka i inne organko maluszka wszystko w normie :-) Porobila zdjecia, ale jak juz zakonczyla badania i je wydrukwala to sie okazalo ze nie ma na zadnym konkretnie twarzyczki maluszka bo tylko z gory mogla popatrzec. No i coz wszystko jest fajnie tylko nie jest glowka w dol, a siedzi sobie po turecku i glowke ma na wysokosci pepka. To tyle. zdjecia nie mam fajnego wiec nie bede wklaejac.
Porobila, my popatrzylismy sobie na monitor, cos sobie mamrotala pod nosem swoja francuzczyzna. Ale reasumujac wszystko jest oki. Skorelowana wielkosc na 30 tydz i 5 dni, wiec jest oki. Waga 1600. Miedzy nozkami nic nie dojzala i wydaje jej sie ze bedzie coreczka, ale nie jest pewna. Lozysko, szyjka i inne organko maluszka wszystko w normie :-) Porobila zdjecia, ale jak juz zakonczyla badania i je wydrukwala to sie okazalo ze nie ma na zadnym konkretnie twarzyczki maluszka bo tylko z gory mogla popatrzec. No i coz wszystko jest fajnie tylko nie jest glowka w dol, a siedzi sobie po turecku i glowke ma na wysokosci pepka. To tyle. zdjecia nie mam fajnego wiec nie bede wklaejac.