reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria Październikowych brzuszków, Nasze zdjęcia;)

reklama
Magda super brzuń!
a ja nie mam wagi w domu ;) ale wiem dlaczego te kilosy tak idą, jak ja jem w nocy to normalne że przybędzie. Problem w tym że jak nie zjem to nie usnę a moje dziecię szaleja dostaje z głodu. Wczoraj w nocy to tak wariował że myślałam że mi przez skórę wyjdzie a jak zjadłam to najadł się i poszedł lulu. :tak:
 
Co sie przejmujecie waga. Ja juz przestalam wstawac na wage, jestem +10kg, ale przy moim wzroscie to i tak duzo. Nigdy tyle nie wazylam. I co przejmuje sie? A gdzie tam, mam ochote na czekolade to jem.
Potem bede biegac, dietykowac sie. A pozatym przy dziecku tyle roboty ze az sie jesc nie chce. Bo kto marzy o jedzeniu jak w nocy bedzie trzeba wstawac kilka razy do karmienia. W dzien w kazda wolna chwile bedziemy ODSYPIALY!
 
Werka, twój post jest na medal :)
ale wiesz, jednak się myśli o tych kilogramach :)

mój jedyny sposób na zgubienie kilogramów to będzie ruch i hektolitry wody... ja mam taki organizm że za nic żadne diety mi nie pomogą :)
 
Madzia ślicznie :)

to witam w klubie podjadaczy :-D, ale wiecie co własnie sobie uświadomiłam jedząc batona czekoladowego, że jak urodzę to nici z takich rarytasów, więc od razu humor wrócił :)
 
reklama
Do góry