reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria Październikowych brzuszków, Nasze zdjęcia;)

ilonka26 nie uraziłas mnie :-DAle dzisiaj widzialam sie z koleżanką, która jest w tym samym tygodniu i szczuplutka i brzuch podobny do mnie. No i mówi,że wkurza ją, jak ktos mówi,że malutki itp i jest jej wtedy smutno. Ja uważam,że nie wielkośc się liczy i każdy choc trochę juz okrąglutki brzuszek jest słodki, bo to jest domek naszych poociech :-) Wiesz ja mam prawie 27 lat i daja mi 18. W mlodości strasznie wstydziłam sie swojej szczuplości. Ale od 8 lat gdy jestem z moim mężem zaakceptowałam się w 100% i mój brzuszek kocham. I uważam,że jest najcudowniejszy, okrąglutki, ogromniasty itp :-D I każda mamusia tak myśli o swoim :-D Juz od tego momentu gdy nosimy dziecię pod sercem bronimy go,że jest najładniejszy, przynajmniej dla nas :-) Nie obwód się liczy
 
reklama
wiesz ja mam 28 lat i dają mi też 18, bo taka uroda, brzuch brzuchem bo i tak wpływu na niego nie mamy, a że dla każdej jej najpiękniejszy to normalne, chociaż na widok mojego wszyscy pytają czy rodzę w sierpniu, a widzisz wcale nie wygląda wg mnie na taki ogromny, ale taka moja uroda
 
ilonka26 nie uraziłas mnie :-DAle dzisiaj widzialam sie z koleżanką, która jest w tym samym tygodniu i szczuplutka i brzuch podobny do mnie. No i mówi,że wkurza ją, jak ktos mówi,że malutki itp i jest jej wtedy smutno. Ja uważam,że nie wielkośc się liczy i każdy choc trochę juz okrąglutki brzuszek jest słodki, bo to jest domek naszych poociech :-) Wiesz ja mam prawie 27 lat i daja mi 18. W mlodości strasznie wstydziłam sie swojej szczuplości. Ale od 8 lat gdy jestem z moim mężem zaakceptowałam się w 100% i mój brzuszek kocham. I uważam,że jest najcudowniejszy, okrąglutki, ogromniasty itp :-D I każda mamusia tak myśli o swoim :-D Juz od tego momentu gdy nosimy dziecię pod sercem bronimy go,że jest najładniejszy, przynajmniej dla nas :-) Nie obwód się liczy
nie denerwuj się jak ktoś mówi że masz mały brzusio, bo to prawda. A ja bym wolała mieć taki jak twój niż taki jak ja, bo i łatwiej po porodzie będzie dojść do siebie, i z pewnością teraz się lepiej czujesz i brzusio ci tak nie ciąży. A i tak najważniejsze jest żeby dzidzia się prawidłowo rozwijała a nie to jak duży brzuch mamy!
 
ja myslę że czy duży czy mały to piękny.. ale nie powiem że denerwuje mnie jak ktoś mówi "jaki duży!!!" no a jaki ma być w 7 miesiącu?? ostatnio tak pannie odpowiedziałam hehe raz mi mówią że mam duży, raz że mały.. a ja mówię że mam w sam raz :-)
 
O matko, nie wiedziałam że ktoś może się obrazić o to że mówię że ma duży czy mały brzuszek...:zawstydzona/y:...mnie tam nie obchodzi jak mój inni postrzegają, wiadomo że każdy "widzi" inaczej...
 
Jak ja komus pisze ze maly brzuch - to komplement - bo moj jest ogromniasty :-D
Mnie troche denerwowalo jak wszyscy zwracali na to uwage (nie na forum, ale w "prawdziwym zyciu" ;) ). Pozatym sobie wkrecalam ze moze cos jest nie tak jesli wszyscy reaguja na moj brzuch - ze taki duzy. Dopoki Milka mnie tu nie uspokoila, za co do tej pory jestem jej wdzieczna :)
 
Dziewczyny czytajcie prosze uważniej :-) Napisalam,że sie nie gniewam na ilonkę :-D Tylko pisałam przykład mojej koleżanki, która sie takimi rzeczami dołuje gdy ktos jej tak mowi i wiem,że są dziewczyny, które tak jak ona moga się czuć przez to gorsze itp. Ja mam gdzies co mi inni mówią o moim brzuchu, bo ja zawsze byłam mega chuda i brzuch płaski jak decha bez grama tłuszczu i wiem do jakiego stanu porównuje i o ile jest wiekszy :-D
Mój mąz mi powiedział, że gdy np kolejny raz jego ciocia skomentuje,ze ja mam mały brzuch w stosunku do jej córki w ciązy, to on jej powie,że porównajmy w takim razie tkanke tluszczową :laugh2: Bo go gadanie cioci wkurza, bo jej córa to już przed ciążą była przy sobie, to nie dziwota, że ma wiekszy brzuch skoro przed ciązą tez miała :-D

Tak więc powtarzam żeby była jasnośc ja sie nie obrażam ani nie denerwuję. Pisałam przeciez wszystko z uśmiechami :-D
 
reklama
oj ja wiem, to nie do ciebie, inne też się na ten temat wypowiadały

sivi mi nie chodzi o wasze opinie na forum czy porównania pomiędzy nami październikówkami, opisałam sytuacje gdy dziewucha nie w ciąży (nigdy nie była) wyskoczyła z wielkimi gałami i tekstem "jaaaki wielki" mi się po prostu głupio zrobiło.. jak ktoś mi powie że już duży mam brzuszek to sie nie obrażam, no co ty..
 
Do góry