reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria brzuszków

reklama
No moniska śliczny masz brzuś taki kształtem na chłopca :) Pięknie! :)

mag gdzie? Ile? Co?? że niby 20 kg? Gdzie? Ja bym powiedziała że chyba 20 kg zostawiłaś w plecaku na podłodze ;) Bo wcale nie widać po Tobie, natomiast brzuś przepiękny, przeuroczy. Cudowny :)

Hihi mi nikt zdjęć nie robi :D Sama sobie fotki cykam :p Chodziłam do szkoly i miałam fotografie, a jakby mi zdjęcie miał mój P zrobić to dużo by widać tam nie było ;p hehe. Więc jak narazie muszę na samą siebie liczyć ;] Póki jego nie naucze pstrykać fotek :))
 
No śliczne te brzucholki:-)
Ja w ogóle nie robię sobie zdjęć. Jestem anty-zdjęciowa. Wychodzę zawsze okropnie, a teraz, to już w ogóle...taki wieloryb... No i jak tu któraś pisała - nie mam takiego gładziutkiego brzuszka, bo powyrastały mi włosy... Mam tylko nadzieję, że znikną:no:
 
molly nie przejmuj się , ja mam też włosy na brzuchu, czarne i takie długie mi sie zrobiły poza tym stoją mi jak naelektryzowane ;/ i mam na twarzy krosty. Ale wiesz jak ktoś umie robić zdjęcia to z największej wady potrafi zrobić zalete ;) Więc nie martw się :) Dobry fotograf uchwyci Cie tak że będziesz czuła się pięknie :) Chociaż łatwo komuś mówić.. Ale sama Cię rozumiem, czasem nie chce wychodzić z domu i sie pokazywać, mam wrażenie że wygladam jak potwór i nie chce zeby ktos mnie oglądał.. A czasem mam tak ze wychodze i z checia bym zdjęła kurtke i wszystkim pokazała jaka jestem szczęśliwa że jestem w ciąży... :)
 
artystka92, właśnie niestety nie mam takiego fotografa. A pokazywać się komuś obcemu, to już w ogóle...
Na szczęście nie popadłam jeszcze w jakieś kompleksy "twarzowe", bo z cerą miałam zawsze kłopoty, więc tylko robię makijaż i wychodzę. Ale brzucha to bym nikomu poza mężem (no i lekarką) nie pokazała.
Wszyscy na około mówią, jak to mi ciąża służy i jak rozkwitłam, a mnie to wkurza...:no:
 
molly no rozumiem, w sumie racja, ja przed obcym tez bym sie nie pokazala tak jak ja mam zdjecia, tam naga jestem owinieta w tkanine.. Mi tam kazdy mowi ze pieknie wyglądam, ze z jestem stworzona do ciązy.. Że super itd. Ale ja mam wrażenie że zbrzydlam w ciazy ;P I jak słysze ze pieknie wygladam to mam wrazenie ze ktoś mysli "ale tłusty wieloryb, trzeba ją pocieszyć"
 
Wiecie, ja tez przed obcym bym się nie rozebrała. Ale zdjęcia robił mój Ł. więc mogłam sobie nago paradować :-D Będzie fajna pamiątka. No bo w sumie kiedy jak nie teraz? Jeśli się zdecyduję na drugie dziecko (tak sądzę) to pewnie już będe wyglądac gorzej niż teraz, więc trzeba korzystać :tak:
 
reklama
Do góry