reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Japitole-Matek bo tu padne ze smiechu...
oj te dzieciaczki. Ciekawe skąd one znają takie słownictwo.
Ola na imprezie urodzinowej piła szampana z koleżanką. Podeszła moja koleżanka i pyta się ; no jak tam dziewczęta, na co moja Ola wyśmienity:-)
Pani w przedszkolu pyta się czy ktoś głodny
Ola: jakoś tak
Ola na imprezie urodzinowej piła szampana z koleżanką. Podeszła moja koleżanka i pyta się ; no jak tam dziewczęta, na co moja Ola wyśmienity:-)
Pani w przedszkolu pyta się czy ktoś głodny
Ola: jakoś tak
Matek, Ola
Wojciaszek a aptece o pani srzedawczyni:
- Mamusiu, a ta pani nie ma dwóch zębów, bo nie myła ich dokłanie.
Powiedziałam, mu, że takie rzeczy mówi się na ucho. I rzeczywiście następnego dnia o naszym znajomym sprzedawcy usłyszałam na ucho:
- Mamusiu, a wujek Marek nie ma dwóch zębów.
Wojciaszek a aptece o pani srzedawczyni:
- Mamusiu, a ta pani nie ma dwóch zębów, bo nie myła ich dokłanie.
Powiedziałam, mu, że takie rzeczy mówi się na ucho. I rzeczywiście następnego dnia o naszym znajomym sprzedawcy usłyszałam na ucho:
- Mamusiu, a wujek Marek nie ma dwóch zębów.
Wojciach nie mogęSzczery do bóluJa tak miałam długo z Magdą, że nie rozumiała, że czasem pewnych rzeczy się nie mówi bo komuś może być przykro
Mateusz to byś się z Matim nadał bo on ostatnio mi proponował, żeby go odpisac z przedszkola
No a ostatnio Matek przyszedł jak czytałam jakieś tam wiadomości na necie i akurat trafił jak było pokazane zdjęcie pewnej pani której dekolt się rozchylił i pierś jej wypadła.I mówi do mnie: Mamo a ta pani nie ma podrączek(oczywiście miał na myśli ramiączka sukienki)
Mateusz to byś się z Matim nadał bo on ostatnio mi proponował, żeby go odpisac z przedszkola
No a ostatnio Matek przyszedł jak czytałam jakieś tam wiadomości na necie i akurat trafił jak było pokazane zdjęcie pewnej pani której dekolt się rozchylił i pierś jej wypadła.I mówi do mnie: Mamo a ta pani nie ma podrączek(oczywiście miał na myśli ramiączka sukienki)
reklama
W takich chwilach szczerości to by się człowiek pod ziemię zapadł. Jak zareagowała pani w sklepie? Ola z rana zawsze mi mówi,żebym przyszła po nią do przedszkola - jutro. Napewno Mateuszowi wagary nie uszły by w jej wykonaniu na sucho!
Podziel się: