reklama
U nas etap brzydkich słów zakończony chociaż jeszcze czasem coś się wymsknie Mateuszowi ale to dlatego, że w przedszkolu ma strasznie niedobrego kolegę- taki chłopak z rodziny patologicznej, wyobraźcie sobie że on opowiada że z dziadkiem pije piwo, albo że mama mówi do niego że jest skur...synemPrzerażające i mam nadzieję że trochę go utemperują w przedszkolu bo nie mam zamiaru słuchać tego u mojego dziecka
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Wlasnie,przedszkole -czlowiek mysli ze tam bezbronne istoty tylko chodza a tam cuda na kiju sie dzieja...
Mi powiedziala jedna z mam ,ze jej coreczka (3,5 roku) ostatnio powiedziala do niej "ty dziwko" Ta az siadla na dupe z wrazenia...No i pyta siei jej skad ty takie rzeczy umiesz ,a ona niby jeszcze dumna " z przedszkola"....... SZOK
Mi powiedziala jedna z mam ,ze jej coreczka (3,5 roku) ostatnio powiedziala do niej "ty dziwko" Ta az siadla na dupe z wrazenia...No i pyta siei jej skad ty takie rzeczy umiesz ,a ona niby jeszcze dumna " z przedszkola"....... SZOK
Jak mi Wojtek przed chwilą palnął tekst, to prawie naplułam w kompa, bo właśnie łykałam herbatę. :-)Choć może to bardziej dowcip sytuacyjny.
Wojtek siedzi z taką kulą, do której przez otwory wkłąda się zwierzątka: krowę, konia i owce. Na a z drugiej strony jest otwór do wyjmowania zwierzaków. Wojciaszek wpycha przez ten duży otwór szczurka i szczurkowi wystaje już wytko tyłek i ogon, a Marci na to:
- Wojtek, co Ty zrobiłeś szczurkowi? Zobacz jaki on jest biedny...
- Ale szczurek musi uratować zwierzątka!
- A przed czym je ratuje?
- Bo krówka płacze, że chce jeść!
... po chwili wpychania szczurka...
- yyyy.... bardzo cięzko jest ratować....
Wojtek siedzi z taką kulą, do której przez otwory wkłąda się zwierzątka: krowę, konia i owce. Na a z drugiej strony jest otwór do wyjmowania zwierzaków. Wojciaszek wpycha przez ten duży otwór szczurka i szczurkowi wystaje już wytko tyłek i ogon, a Marci na to:
- Wojtek, co Ty zrobiłeś szczurkowi? Zobacz jaki on jest biedny...
- Ale szczurek musi uratować zwierzątka!
- A przed czym je ratuje?
- Bo krówka płacze, że chce jeść!
... po chwili wpychania szczurka...
- yyyy.... bardzo cięzko jest ratować....
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Smutne, że są takie dzieci...:-(
Raczej tacy rodzice....lub najblizsze otoczenie.....
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Moje dziecko ma ostatnio jeden tekst-po niemiecku ale tlumacze na polski
"zostaw mnie w spokoju"...
No i dzis stoimy na przystanku po przedszkolu i mloda w ryk ,ze do piekarni...cyrki na maxa...Ale ja twarda bo ona zawsze jakies ciacho sobie wymysli i zazwyczaj ja je zjadam...No i dak drze ta jape i ludzie na nia patrza...nie wiem chyba laska za moimi plecami cos jej pokazala bo zaraz zrobila na nia taki wytrzeszcz oczu----> i krzyknela "lass mich in ruhe" i tylko uslyszalam od dziewczyny "okay".....
a tekst ten np.w domu sypie jak cos jej kaze sprzatnac badz cos nabroi i kazanie dostanie....
A dzis mialam cudowny poranek...Mloda sie obudzila doslownie 30 sek.po mnie i taki usmiech miala aniola,glaskala mnie po twarzy....bylo to niesamowite :-)
"zostaw mnie w spokoju"...
No i dzis stoimy na przystanku po przedszkolu i mloda w ryk ,ze do piekarni...cyrki na maxa...Ale ja twarda bo ona zawsze jakies ciacho sobie wymysli i zazwyczaj ja je zjadam...No i dak drze ta jape i ludzie na nia patrza...nie wiem chyba laska za moimi plecami cos jej pokazala bo zaraz zrobila na nia taki wytrzeszcz oczu----> i krzyknela "lass mich in ruhe" i tylko uslyszalam od dziewczyny "okay".....
a tekst ten np.w domu sypie jak cos jej kaze sprzatnac badz cos nabroi i kazanie dostanie....
A dzis mialam cudowny poranek...Mloda sie obudzila doslownie 30 sek.po mnie i taki usmiech miala aniola,glaskala mnie po twarzy....bylo to niesamowite :-)
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No i dzis stoimy na przystanku po przedszkolu i mloda w ryk ,ze do piekarni...cyrki na maxa...Ale ja twarda bo ona zawsze jakies ciacho sobie wymysli i zazwyczaj ja je zjadam...No i dak drze ta jape i ludzie na nia patrza...nie wiem chyba laska za moimi plecami cos jej pokazala bo zaraz zrobila na nia taki wytrzeszcz oczu----> i krzyknela "lass mich in ruhe" i tylko uslyszalam od dziewczyny "okay".....
Heheheh o tej piekarni to chyba o mojej dzisiejszej drodze do przedszkola pisałas nie dość ze jeszcze spóznieni godzine w korku stałam to młodemu zachciałao sie babeczek!!!!których pózniej i tak nie je.
I mam przez nie sajgon w aucie i niedługo to mi chyba tam zboże urośnie od tych okruchów i ziarenek.
Podziel się: