reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie życzenia:)
Powolutku trzeba wrócić do rzeczywistości.
Przede mną telefon do naszej dr w IMiDzie w sprawie diagnostyki neurologicznej.

Ciekawa jestem, co przyniesie Franiowi i nam czwarty rok jego życzi.
Mam nadzieję, że same dobre wiadomosci.
 
reklama
Dzielny Franiu zdrówka, pogody ducha i nieschodzącego uśmiechu z Twojej ślicznej buźki! I oczywiście kolejnych postępów, które mamę wprowadzą w oszołomienie:-)
 
Jeszcze tutaj napiszemy. Przepraszamy, że tak późno, nie było nas...
Sto lat Franeczku, żeby wszystko się ułożyło, a czwarty rok był pełen samych pozytywnych niespodzianek. Często myslimy o tobie, a Łucja przesyła buziaki...
 
Strasznie sie spóźniłam (z wiadomego powodu-ze sie usprawiedliwie) ale życzonka dla Francika z serca wysyłam... Franeczku kochany zdrówka , usmiechu i bez martwiacych niespodzianek poprosze....1000 lat słonko
 
klikniete :))

Franiowa mamo- zaczne tak calkiem powaznie...
czy Ty kobieto nie myslalas nigdy o napisaniu ksiazki ???

czytalas moze jedna z nowszysch ksiazek " Wyznania upiornej mamuski"
-utozsamiam Cie z osoba, ktora napisala ta wlasnie ksiazke
i nie chodzi tu o przezyta historie bo nie sa nawet podobne
ale o to, ze autorka rowniez pisala rewelacyjnego bloga o zwyklych
codziennych sparwach zycia z tojka dzieci :)))
po czym zdecydowala sie na napisanie o tym ksiazki.
Czytajac jej ksiazke caly czas Ciebie wspominalam, gdyz sposob wyrazania uczuc
i opisy sa bardzo podobne do Towich
- takich , ktore poprostu chetnie sie czyta
pomysl nad tym :))

a jak juz to zrobisz ja bede pierwsza w kolejce do Ksiegarni :))
 
reklama
Do góry