reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Fotelik samochodowy

no to git...

chyba faktycznie rozejrze sie za takim 9-18... bo skoro 18 kilo to dziecko osiaga okolo 4 roku zycia, a 36 w wieku 10-12... to kupowanie fotelika do 36 kilo jest bez sensu... ::)
 
reklama
Ja sie własnie tego obawiam, że to jednak całkiem inne dzieci. I nawet jeśli to 18 kg zdarzy się wcześniej to tym bardziej jest top inne dziecko niż 25 kg.
 
Ja dokładnie tak samo myślę, jak nasze dzieci przekroczą 18kg to wtedy najwyżej kupi się im "podpupnik" ;)
 
sluchajcie...

znalazlam na allegro osobe, ktora handluje uzywanym fotelikami Roemer King i Maxi-cosi Priori....
...foteliki sa (wg opisu) bezwypadkowe, pokapane, wydezynfekowane i osoba ta sama szyje nowiutkie pokrowce (calkiem ladne, przyznam)

Roemery sprzedaje po 140-150 zl, M-C po 270-290... no i mam pytanko... czy sie skusic na tego Roemera???


bo jak mowilam: nie mamy samochodu wiec nie jestem w stanie przewidziec ile razy go uzyjemy, ja nie zarabiam wiec i tak bym nie kupila fotelika za 6-8 stow... a jednak te tanie to jakies takie byle jakie mi sie wydaja...

.... no w kropce troche jestem ::)
 
Teddy, ja nie wiem. Tzn niby jak bezwypadkowy to ok, ale spotkałam się ze stwierdzeniami, że jednak fotelik się zużywa nie tylko przy wypadkach ale też przy ostrzejszych hamowaniach. Ja się biję tego jednego razu, kiedy fotelik ma być potrzebny i ma być bezpieczny. pewnie jestem przewrażliwiona, bo przeżyłam dachowanie i wiem jakie to uczucie, nic nam się nei stało, ale wisieliśmy z Tatą na pasach do góry nogami.
I dlatego ja decyduję się na maxi cosi, bo dobrze wypada w testach.
Wiem, że nie masz samochodu i że nie wiesz czy uzyjesz fotelika i ile razy. TZn użyć pewnie użyjesz, bo choćby na działkę jakoś musisz dojechac ;)
 
no wlasnie o to mi chodzi... moze byc to uzycie raptem kilka razy w roku... i teraz tez jeszcze moglby pojechac w Grillo (ale z powrotem to juz nie wiem)...

zdaje sobie sprawe, ze foteliki sie zuzywaja, ale skoro te do 12 lat (9-36) sa w sprzedazy, to znaczy, ze chyba nie az tak bardzo...

cholera... coraz bardziej nie wiem co zrobic... ::)
 
Myślę, że każdy używający sam wie najlepiej. TZn ja wiem o swoim foteliku wszystko i wiem, że gdybym miała jakiąś stłuczkę czy coś to nie wsadziłabym w niego Natalki. Pewnie przewrażliwiona jestem w druga stronę. Nasz planuję zostawić dla drugiego dziecka czy to swojego czy dla któregoś z rodziny o ile się pojawi, bo wiem, że nic się nie działo w trakcie użytlkowania, a z mocniejszych hamowań to w zasadzie miałam jedno jak mi baba idiotka wyjkechała przez chodnik i krawężnik na ulicę, też pomył miała... . Jak masz zaufanie to tej osoby to kup.
 
Ja zastanawiam sie nad Deltimem mały podróżnik ten od 9-36, w sumie fajne rozwiazanie i tani, ogladalam go tylko w necie moze jutro namowie meza na spacer po sklepach, moze ktoras z was wie cos wiecej o nim albo ma go?
 
reklama
Sonyc Moja koleżanka ma Deltima, o którym piszesz, używa go już 3-4 lata i jest zadowolona. My tez się nad nim zastanawiamy.
 
Do góry