reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Endometrioza a zajście w ciążę

Alinkapralinka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Czerwiec 2023
Postów
366
Hej,
Od 2 cykli staramy się o dziecko ( wiem, że to nie dużo 🙂). Tydzień temu okazało się, że mam zrosty na jajnikach oraz w zatoce Douglasa. To plus objawy dają endometrioze, nie wiemy narazie tylko, którego stopnia. Lekarz twierdzi, że czy znajdę w ciążę to się okaże. Mamy próbować przez pół roku. Czy któraś z Was zaszła z Endo naturalnie w ciążę?
Pozdrawiam
 
reklama
hej
Polecam udać się do lekarza specjalisty od endo , zostaniesz dokładnie przebadana oraz powie Ci w jakim stopniu jest zaawansowana endo
Mi zajście w ciąże zajęło 12 miesięcy, przez ostatnie 3-4 miesiące byłam na diecie przeciwzapalnej ( przy endo jest bardzo ważna ) oraz chodziłam do fizjo/osteopaty
 
Hej, zaszłam w ciążę naturalnie przy endometriozie II stopniami. Stwierdzili endometrioze na podstawie rezonansu magnetycznego miednicy mniejszej. Następnie miałam laparoskopię i usunięte zrosty z jajnika i otrzewnej. Na laparoskopii stwierdzili ktory to bym stopień. Dopiero zastrzyki z dipherline wyciszyły mi macicę. I zaszłam miesiąc po odstawieniu tych zastrzyków. Ja bym nie czekała bo endometrioza osłabia jakoś komórek i zmniejsza rezerwę jajnikowa. Dietę przeciwzapalną też stosowałam. Życzę powodzenia.
 
Hej, mam Endo 4 stopnia. Próbujemy od 5 lat, w tym in vitro (poronienie 8 tydzień). Jajowody drożne, pomimo ciągłych prób się nie udaje. Fajny temat podjęty został.piszcie Endo kobietki.
 
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. Nie powiem, bardzo się boje, szczególnie, że ja mam 35 lat, wiem późno się zdecydowałam. Zastanawiam się cały czas czy lepiej się starać narazie czy podjąć leczenie i później się starać. Lekarz, on jest jedyną osobą w Poznaniu, która zna się na tym, powiedział, że narazie próbujemy 6 miesięcy i zobaczymy co będzie. A ja bardzo się boje, że tracę czas 😪
 
Ja mam 32. Jestem po 5 latach leczenia. Po 2 procedurach in vitro. Które nie przyniosło efektu. Jedno dało ciążę biochemiczna. ( Miałam bardzo mała rezerwowe jajnikowa stąd 2 procedury po jednym transferze z procedury) Z endometrioza da się zajść w ciążę. Czy z in vitro czy naturalnie. Jest to też choroba autoimmunologiczna i wiele dziewczyn z którymi rozmawiałam potrzebowały immunologa. Nad którym też już się zastanawiałam. W moim przypadku myślę że laparoskopia dużo dała. ( Usunięcie zrostów z jajnika)
 
Powiem wam, że temat ciężki. Nie wiadomo gdzie szukać pomocy. Nie ma złotego środka. Trzeba próbować wszystkimi dostępnymi sposobami, dopóki jeszcze można. Ja się nie poddaje.
 
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. Nie powiem, bardzo się boje, szczególnie, że ja mam 35 lat, wiem późno się zdecydowałam. Zastanawiam się cały czas czy lepiej się starać narazie czy podjąć leczenie i później się starać. Lekarz, on jest jedyną osobą w Poznaniu, która zna się na tym, powiedział, że narazie próbujemy 6 miesięcy i zobaczymy co będzie. A ja bardzo się boje, że tracę czas 😪
Badalas już swoje AMH?
 
reklama
Do góry