reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne wyniki testow owulacyjnych

Ja podejrzewam, ze to nie bedzie latwa droga bo pierwsze wiek I to ze moze sie nie udac .a na in vitro nas nie stac wiec zobaczymy
hej, ja zaszłam w 1 szą ciążę w wieku 32 lat, po 10 miesiącach starań (wszystkie badania były ok)
A od czerwca wraca refundacja in vitro, znajomi w naszym wieku tj 35 lat właśnie zostali zapisani mają wstępny termin na wrzesień
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czy ktoś miał podobnie?
Robie testy od 3 miesięcy. Karmię córkę piersią i miałam nieregularne 3 cykle, teraz dwa już regularne. Cykle mam 32-33 dni, robiłam testy od 7 dnia cyklu (1 po zakończonej miesiączce) i wyszła mi blada kreska 16 dnia cyklu (wcześniej tylko kreska kontrolna była), następnego dnia mocniejsza, kolejnego jeszcze mocniejsza, 19 dnia cyklu pozytywny test. Następnego dnia znowu widoczna tylko kontrolna i jakaś lekka poświata tej testowej, kolejne 2 dni totalne zero. Owulacja wg kalendarzyka miała byc 21-22 dzień cyklu. Ale nie miałam żadnych objawów owulacji (bólu jajnika itd) jedynie od pozytywnego wyniku zmienił mi się śluz. Natomiast 24 dnia cyklu zaczął boleć mnie brzuch i lędźwia jak przed okresem zrobiłam testy owulacyjny i wyszeł prawie pozytywny, minimalnie bledsza kreska. Następnego dnia ledwo widoczna poświata, test negatywny.
Czy tak może się zdarzać? Znajoma troche mnie zmartwiła ze miala tak przy policystycznych jajnikach.
 
Czy ktoś miał podobnie?
Robie testy od 3 miesięcy. Karmię córkę piersią i miałam nieregularne 3 cykle, teraz dwa już regularne. Cykle mam 32-33 dni, robiłam testy od 7 dnia cyklu (1 po zakończonej miesiączce) i wyszła mi blada kreska 16 dnia cyklu (wcześniej tylko kreska kontrolna była), następnego dnia mocniejsza, kolejnego jeszcze mocniejsza, 19 dnia cyklu pozytywny test. Następnego dnia znowu widoczna tylko kontrolna i jakaś lekka poświata tej testowej, kolejne 2 dni totalne zero. Owulacja wg kalendarzyka miała byc 21-22 dzień cyklu. Ale nie miałam żadnych objawów owulacji (bólu jajnika itd) jedynie od pozytywnego wyniku zmienił mi się śluz. Natomiast 24 dnia cyklu zaczął boleć mnie brzuch i lędźwia jak przed okresem zrobiłam testy owulacyjny i wyszeł prawie pozytywny, minimalnie bledsza kreska. Następnego dnia ledwo widoczna poświata, test negatywny.
Czy tak może się zdarzać? Znajoma troche mnie zmartwiła ze miala tak przy policystycznych jajnikach.
Robi się testy do pierwszego pozytywnego. Daje mogą też być mocne kreski, ale to nic nie zmienia.
A pco widać na USG, także jak się stresujesz to podejdź do ginekologa.
 
Robi się testy do pierwszego pozytywnego. Daje mogą też być mocne kreski, ale to nic nie zmienia.
A pco widać na USG, także jak się stresujesz to podejdź do ginekologa.
A jak wytłumaczyć to , robiłam testy owu od 1 dnia po @ , cały czas negatywne , dzisiaj też, kreska jest ciemniejsza ale brakuje jej jeszcze dużo do testowej , byłam w poniedziałek na monitoringu i ginekolog powiedział mi że jestem po owu bo mam ciało żółte, jak to możliwe?
 
Robi się testy do pierwszego pozytywnego. Daje mogą też być mocne kreski, ale to nic nie zmienia.
A pco widać na USG, także jak się stresujesz to podejdź do ginekologa.
no właśnie na usg jajników 3 lata temu bardzo dobra ginekolog powiedziała mi, że mam układ komórek jajowych w jajniku jak przy pcos (środek pusty a są ułożone na ściankach jakby jajnika o ile dobrze zrozumiałam), miałam wtedy komplet badań hormonalnych robiony i wyszło wszystko dobrze, ginekolog powiedziała, że ileś tam kobiet tak ma i że nie ma pcos, ale zastanawiam się czy po ciąży mogło się to zmienić, jednak te hormony się zmieniały. Byłam na wizycie w kwietniu i moja gin mówiła, że karmie jeszcze piersią więc homony mogą mi jeszcze dochodzić do normy i mam poczekać do sierpnia z badaniem hormonów.
 
A jak wytłumaczyć to , robiłam testy owu od 1 dnia po @ , cały czas negatywne , dzisiaj też, kreska jest ciemniejsza ale brakuje jej jeszcze dużo do testowej , byłam w poniedziałek na monitoringu i ginekolog powiedział mi że jestem po owu bo mam ciało żółte, jak to możliwe?
Mi kiedyś ginekolog mówiła,że miała takie pacjentki, że testy jej w ogóle źle pokazywały, bo owulację miała. Może też miałas taką sytuację.
 
reklama
Mi kiedyś ginekolog mówiła,że miała takie pacjentki, że testy jej w ogóle źle pokazywały, bo owulację miała. Może też miałas taką sytuację.
Miałam taką sytuacje w tym cyklu - na ani jednym teście nie wyszła mi ciemniejsza kreska (raz była prawie równa kolorem do testowej, ale wg apki premom wciąż był to niski poziom poniżej 1). Nie robiłam monitoringu w tym cyklu, ale wszystkie standardowe objawy owulacji miałam, więc myślę że była, mimo takich wyników testów.
 
Do góry