Nie stresuj się, warto skonsultować z pediatra jeśli czegoś się obawiasz.
To może być wiele rzeczy, począwszy od ząbkowania, przez alergie, po właśnie trądzik.
Wiem co mówię, mamy w domu malucha 5mcy.
Od dwóch miesięcy borykamy się z wysypka na buzi, u nas zlokalizowana bardziej na policzkach.
Próbowaliśmy emolienty, kąpiel z olejem migdałowym, pranie w płatkach mydlanych, eliminacje pokarmowe bo karmie piersią (na ten moment wykluczone pomidory i białko mleka krowiego, chociaż czasem coś z białkiem skubne). Niestety nie pomagało nic, a młodemu zrobiły się aż rany na policzkach, bo przecierał wysypkę o ubranka…
Nikt nie wie o co chodzi, pediatra skierował nas do dermatologa, chociaż to była więcej niż żałosna wizyta… Pani doktor tylko rzuciła okiem i przepisała maść, kazała zapytać w aptece od jakiego jest wieku… Można stosować po 3rż, wiec nawet jej nie wykupiliśmy.
Od pediatry mamy maść z hydrokortyzolem, ona jest magiczna, naprawde efekty było widać juz po pierwszym smarowaniu.
Dodam, ze wysypka nie jest swędząca, żadnego drapania nie ma.
Później młody zachorował, dostał antybiotyk, który przypadkowo pomógł, wysypka zaczęła schodzic. Nie wyleczylismy całkiem, ale jest coraz lepiej.
Wrzucam fotki jak wyglądało nasze.
Warto skonsultować z pediatra, nawet jeśli będziesz w przychodni co tydzień, a pielęgniarki twoje telefony będą przeklinać w myślach
- tak zawsze mówiła moja położna i miała racje
To twój maluszek i najważniejsze żebyście byli spokojni, a dziecko zdrowe!
Karmisz piersią? Czy wysypka bąbelka swędzi? Musisz obserwować