reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

....****....dzis na obiad było/bedzie...****....????

no ja tez nie jadam chleba ani slodyczy:-D ale mam jeszcze trochę do zrzucenia, ale potem nie jest juz tak lekko musze się zacząć ruszac bede chodzic na jazde konna jak sie zrobi cieplej:tak:
 
reklama
ja słodyczy tez nie jadam(ale to akurat dla mnie zadne wyrzecznie, bo nie przepadam)- a chleba - to max 2 kromki dziennie ..i to razowca o obnozonej kalorycznosci.(ale ten chleb jem juz jak kiedys pisałam od dobrych 5 l)

a dzis na obiad bedzie filet z piersi kurczaka duszony z warzywami i dla zainetersowanych ryz:-D:-D:-D
 
Sylwio - a konika to Ci cholernie zazdroszcze!!!!!!!!W PL jeździłam....KOCHAM KONIE!!!(od dziecka..juz w wieku Klaudii ponoc wlepiałam slipka w ekran..czy jak jechalismy autem, pociagiem..jak widziałam.. krzyczałam ooooo:shocked2:.zbierałam widokówki, rodzice kupowali mi ksiazki o koniach..MOja ulubiona ksiazką były obrazy - braci Kossak(.ech..Jakbym tu cos znalazła..i w miare niedrogo...z konia bym nie zlazła:-D:-D:-D
 
jeszcze cos o sobie..choc to nie w tym watku powinno byc..chciałam isc do technikum rolniczego - chodowla koni..ale to juz dla rodziców była lekka przesada..i mi wybili z glowy..a szkoda szkoda..:dry:..potem juz tylko zostały mi obozy konne..itd..ech ech
 
Rusąlka rozumiem, rozumiem czekam na cieplejsze dni po po zadaszonej ujezdzalni nie lubie jezdzić no a w przysżlosci to planujemy sobie kupic po koniku i Wojtkowi jakiegoś kuca - nawet mamy juz obgadana stajnie u sasiada, a jest tu tyle wolnych przestyrzeni i lasów gdzie bedziemy jezdzić ach ............ rozmarzyłam się:tak:
 
reklama
Do góry