reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

....****....dzis na obiad było/bedzie...****....????

Pati, przestań! Ide coś zjeść! :-D
Jutro będzie kebab, bo na dziś mam już rybkę. Pite to mam w domu od dawna i tylko czeka na "zagospodarownaie". Jutro kebeb jak nic! Dałyście mi pomysł na wykonanie. ;-)
 
reklama
moj to tatalne beztalencie w kuchni.... raz mi ugotowal czy dwa razy cos ...zjadlam bo co mialam zrobic :-D

A nie podzielilam sie z nikim-sama wszystko zjadlam :-D
 
Właśnie, własnie, jak tez chce krewetki :-)
Ja mojego chłopa już nie chwalę, bo jeszcze się rozleniwi i przestanie mi pichcić :-D
 
Proste jak drut, nagrzewamy bardzo mocno sucha patelnię, potem lejemy olej, rzucamy krewetki i pokrojony czosnek - nie moze byc z wyciskarki, sól pieprz i papryka czerwona słodka smażymy a potem wcinamy
 
trza zrobic :-)

a amega objedzona-Kebab wyszedl-mniammm poprostu...mialam jeszcze rzodkiewki ...ale czego mi zabraklo to zielonej pietruszki-swiezej naturalnie...Chleb opieklam w gofrownicy :-) Wyszedl cieplutki i chrupiacy :-) a teraz robie deser-gofry bo Ptycha sobie zazyczyla;-)
 
my krewetkami sie przejedlismy...do krewetek (bo robie tez tak jak Syla) mozna dodac kazde inne warzywo...nie tylko swieze...ale i mrozone...(bardzo mi pasuje np. brokula, badz pieczarki...i podawac z czym sie chce...my najczesciej jemy z ryzem, badz z makaronem noodle

a dzis u nas byla zupka brokulowa na smietanie z kawalkami piersi kurczaka...pycha!
 
reklama
Do góry