reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ktore rodziły, pytanie o poród, szpital

Judysska

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
17 Grudzień 2021
Postów
51
Dziewczyny mój ginekolog ma dyżur w szpitalu tylko 1 dzień w tygodniu, mam do niego pelne zaufanie ale przeraża mnie to że jest tylkow 1 dzień, ponadto kacze się u niego już dlugo a po przeprowadzce mam do tego szpitala daleko , 1 godzina, zastanawiam się czy by nie zmienić lekarza, jak wyglądało to u Was, czy wasi gibekolodzy odbierali poród? Wiem że położna też jest ważna, czy jakoś szukaliście jakiejś położnej?
 
reklama
Moja ginekolog prowadząca ciążę akurat jest kordynatorem w szpitalu na oddziale położniczym i ginekologii. Nie wybierałam jej, dlatego tylko ponieważ to dobry specjalista. A to, że robiła mi cesarskie cięcie to na plus.
 
Dziewczyny mój ginekolog ma dyżur w szpitalu tylko 1 dzień w tygodniu, mam do niego pelne zaufanie ale przeraża mnie to że jest tylkow 1 dzień, ponadto kacze się u niego już dlugo a po przeprowadzce mam do tego szpitala daleko , 1 godzina, zastanawiam się czy by nie zmienić lekarza, jak wyglądało to u Was, czy wasi gibekolodzy odbierali poród? Wiem że położna też jest ważna, czy jakoś szukaliście jakiejś położnej?
Z mojego doświadczenia ;) mogę Ci powiedzieć, że na lekarza nie patrz ich prawie wcale przy po porodzie nie ma... sprawdzają rozwarcie potem ewentualne szycie. Najważniejsza jest położna i jej poszukaj i popytaj. A jeśli miałabyś znajomą, która polecą położną to tego się trzymaj. Położna jest najważniejsza. Ja miałam SN bez komplikacji. Lekarz był u mnie 2 razy, sprawdzić rozwarcie i szycie tylko tyle ;).
Edit:
A połozna sprawdzała co u mnie, czy chce gaz, czy chce zmienić pozycje, czy siusiu , czy chce zzo.. czy czegoś mi potrzeba itp itd... a w drugiej fazie dokładnie mi mówiła co mam robić. Także taka położna to skarb i ważne by jej słuchać i robić to co mówi.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mój ginekolog ma dyżur w szpitalu tylko 1 dzień w tygodniu, mam do niego pelne zaufanie ale przeraża mnie to że jest tylkow 1 dzień, ponadto kacze się u niego już dlugo a po przeprowadzce mam do tego szpitala daleko , 1 godzina, zastanawiam się czy by nie zmienić lekarza, jak wyglądało to u Was, czy wasi gibekolodzy odbierali poród? Wiem że położna też jest ważna, czy jakoś szukaliście jakiejś położnej?
Mój dr już w szpitalu nie pracuje ale dr bym nie zmieniła. W kolejnej ciąży też do niego będę chodziła. Jak wyżej położne są często ważniejsze 😌
 
Jak wyżej - nie patrz na lekarza. Jak będzie ich 2 na oddziale, to możesz nawet nie trafić na swojego, jeśli np będzie on musiał przeprowadzić jakiś pilny zabieg, czy cc.
Ważniejsza położna.
 
Nie patrz na lekarza. Może będzie Ci lepiej, bo będą wiedzieć że jesteś od tego lekarza, ale generalnie w szpitalu Twój lekarz nie jest Twoim lekarzem. Ja rodząc byłam pod opieką innego lekarza i mój poród przyjęła położna z lekarzem który kontrolował sytuacje. Mój prywatny lekarz nawet nie przyszedł się zapytać o moje samopoczucie. Fakt że teraz znowu u niego prowadzę ciążę ale to tylko dlatego, że wiem że szybko zareaguje gdybym miała podobna sytuacje jak w pierwszej ciąży ;)
 
Rodziłam gdy mojego lekarza prowadzącego nie było w szpitalu i było ok. Lekarz w sumie tylko zszywał mnie i robił szybkie USG na sali by sprawdzić czy dziecko prawidłowo ułożone jest. Całym porodem "dowodziła" położna. Mój lekarz przyszedł następnego dnia na noworodki pogratulować i zapytać jak się czuje. W kolejnej ciąży z racji ułożenia pośladkowego wykonywał mi CC.
 
Nie patrz na lekarza. Może będzie Ci lepiej, bo będą wiedzieć że jesteś od tego lekarza, ale generalnie w szpitalu Twój lekarz nie jest Twoim lekarzem. Ja rodząc byłam pod opieką innego lekarza i mój poród przyjęła położna z lekarzem który kontrolował sytuacje. Mój prywatny lekarz nawet nie przyszedł się zapytać o moje samopoczucie. Fakt że teraz znowu u niego prowadzę ciążę ale to tylko dlatego, że wiem że szybko zareaguje gdybym miała podobna sytuacje jak w pierwszej ciąży ;)

Tak właśnie czułam..
 
reklama
Chociaż też zależy jaki jest Twój, bo mimo jednego dyżuru lepiej się zachować niż mój. A czemu chcesz lekarza w szpitalu?

Chodxe do niego tyle, mam zaufanie, przeraża mnie wizja tak waznej czynnosci przy obcej osobie.. naogladalam sie w zyciu reportazy o błędnie przeprowadzanych porodach i konsekwencjach...poza tym nie wiem jak to wyglada w rzeczywistosci i stad moje pytanie. Mój lekarz mnie zna a tu poród i naogladalam się haka znieczulica panuje na porodówkach, może wynika to z tego ze nie jest sie znanym tym położnym czy lekarzom.. To pierwsza ciąża.
 
Do góry