Ja chciałabym przestrzec wszystkie mamy przed skutkami takiego grania. Jeśli od początku dopuścimy dziecko do wejścia w świat gier, to po kilku latach może to się skończyć ogromnym nałogiem, tak jak to się stało w przypadku mojego syna. Obecnie jestem na etapie poszukiwania dobrego psychoterapeuty, ze względu na to, że przez kilka godzin dziennie dziecko siedzi nad konsolą, jest aspołeczne, nie ma znajomych i praktycznie wcale nie chce mi wychodzić z domu Nie wiem co mam robić, więc sięgnąć muszę po ostatnią deskę ratunku. Uważajcie na swoje dieciaczki!
reklama
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2018
- Postów
- 7
Ja tam troche bagatelizuje te kwestie, bo sama wychowywalam sie na pierwszym playstation i pegasusie. I tak, majac 6 lat gralam w Tekkena, bedac w podstawowce nawet w GTA. Nie sądzę abym wyrosla na psychopatke Oczywiscie ze nie dam dziecku dobrowolnie pewnych gier, ale tez nie mam zamiaru prowadzic jakiejs restrykcyjnej kontroli.
Podziel się: