reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci urodzone z niedotlenieniem!!!

Maja tez urodziła się niedotleniona, miała tylko 5 p-któw. Skierowanie do neurologa dostalismy jeszcze w szpitalu. Już byliśmy, pan dr powiedział, że wszystko OK, ale musimu co 2 m0ce jeździc na kontrole.
 
reklama
Witam!
Pycha a po jakim czasie Twoja mala wyrownala?i za co dostala tez 5 pkt.?Napisz cos wiecej o swoim maluszku(a najlepiej to wklej zdjecie)
Zabka i jak choinka, ubrana?
Pozdrawiamy:) :-* :-*
 
Jesteśmy po USG. Mam mieszane uczucia. Nie jest gorzej ale poprawy, też nie ma.  IVH to jest mówiąc po ludzku krwawienie w główce a torbiele takie  malutkie jak u Wiktorka nie są groźne. Trzeba jedynie monitorować jego rozwuj.
Mamo Igi a dali Ci chociaż skierowanie do okulisty. Przy niedotlenieniu to badanie jest konieczne. Ja mieszka na zadupiu i zawsze narzekałam na nasz szpital. Poród do kitu ale Wiktorkiem zajeli się należycie.
Pozdrawiam
dsc010647or.jpg

dsc010669xc.jpg

 
Mój Adaś też urodził się niedotleniony i przy pomocy próżnociągu. Dostał tylko 3 punkty i miał sporego krwiaczka na główce. W szpitalu zrobiono mu usg główki i pediatra powiedziała mi że wszystko jest ok. Żadnego skierowania do neurologa nie dostałam. Cały czas mam wrażenie, że to moja wina że nie umiałam go urodzić. U mnie druga faza porodu czyli parcie trwało 90 minut i po prostu brakowało mi już sił. Położna z lekarzem kładli mi się na brzuchu a mały i tak nie umiał wyjść. Nikomu nie życzę takiego porodu, próżnociągu i uczucia rozrywania. Do tej pory a jest już 3 tygodnie po porodzie jestem na silnych lekach przeciwbólowych i nie moge normalnie siedzieć.
Mam nadzieję, ze te wszystkie przejścia nie wpłyną negatywnie na mojego synka. Na razie mam tylko skierowanie do chirurga dziecięcego bo mały przekręca jedną stopkę do środka, a pediatra powiedziała że to efekt jego ułożenia w brzuszku. Ale wizyta dopiero po nowym roku.
 
Eg16 jejku nie dziwie się, że nie miałaś siły! 90 min! Ja małego rodziłam 10 min (nie licząc 18 godzin bóli). Powikłania przy porodzie to nie jest wina kobiety. Raczej brak kompetencji położnej albo zwykły pech.
 
Majka w 1 min. miała 5 p-któw, w 3 było 6, a w 5 min. 7 p-któw, była bardzo sina. Poród był ciężki bo, bo barki miała źle ułożone, miałam podłączony tlen. Pani dr też mi po brzuchu "skakała". II faza trwała 30 min. W inkubatorze nie musiała leżeć.
A to nasz skarb:
zdziwiony
00006108ii.jpg

i słodko śpiący
00006112bc.jpg




 
Witajcie!
Pycha u mojej Igi bylo identycznie tylko ze w 1 min. dostala tylko 1 punkt w 3-5 w 5-7 a w 10-8. Moj pierwszy etap porody trwal 6 godzin a drugi pol godziny. Slicznego masz babla ;D... mala szefowa hahaha
Nabugaj wszystko bedzie dobrze zobaczysz... dobrze ze nic sie nie pogarsza a torbielki pewnie szybko znikna, maly silny wiec Ty tez musisz byc silna :p. Trzymam kciuki za Was :-*. A skierowania do okulisty tez nie dostalam!
eg16 to napewno nie jest Twoja wina!!!!Ja tez mialam takie mysli (chodzilam po domu jak cien zamiast sie cieszyc dzidziusiem, noce przeplakane)pozniej Iga zaczela sie szybko rozwijac, szybko zaczela podnosic glowke pozniej na raczkach, chodze co 3 miesiace do naprawde dobrej Pani dr(pediatra-anestezjolog) ktora specjalizuje sie w dzieciatkach z niedotlenieniem i mialam duzo szczescia bo to wlasnie ona zajmowala sie moja mala po porodzie, ja bylam w najlepszym szpitalu u nas w okolicy. Dlaczego doszlo do niedotlenienia nie wiem, polozna tez mialam b. dobra. narazie wszystko jest dobrze Iga rozwija sie normalnie jak dzieci w jej wieku, ale nadal bede to kontrolowac u dr Szumlicz. I ga narazie ma tylko klopoty z katarem od 2 miesiecy probujemy sie go pozbyc i bez skutku, czekamy na wyniki badac czy to nie jest czasem jakas alergia, a jak to nie to to idziemy do Laryngologa.
Ide klasc mala spac:) :laugh:. Serdecznie pozdrawiamy i sciskamy maluszkow ;) ;D
 
Cześć Mamusie, troche mnie nie było bo byłam chora. Leżałam jak długa i ani ręką ani nogą. Z tego wszystkiego choinki nawet jeszcze nie mamy. Z karmieniem też się wszystko poprzestawiało, bo miałam barzdo wysoka gorączkę i musiałam trochę synka od cycy odstawiić. Dzisiaj był u babci ponad 8 godzin i zniósł to nadspodziewanie dobrze, chyba nawet lepiej ode mnie :)
To było nasze pierwsze tak długie rozstanie.
Bardzo mi przykro, że tak wielu z nas poród nie kojarzy się z niczym cudownym, a jedynie z bólem, strachem i poczuciem winy... Mam nadzieje, że czas pomoże nam zapomnieć o tych przeżyciach, a nasze dzieci nadal będą rosły i rozwijały się zdrowo i szczęśliwie. Życzę tego wszystkim mamusiom :D
 
... mala szefowa hahaha
dokładnie ;D , owinęła sobie nas wokół palca, jesteśmy na każde skinienie

Za to, że mała urodziła się niedotleniona to ja obwiniam personel szpitala. A najgorsze jest to , że pani dr i połozna, które były przy porodzie powiedziały mi, że to moja wina, bo źle oddychałam. A wogóle pobyt w szpitalu (10 dni) to był koszmar.

Żabko życze zdrówka!!! :)

A oto jak Majuska podnosi łepek w 7 tygodniu:

00006246eo.jpg

 
reklama
No ślicznie, dzielna dziewczyna :) A mój synek taki leniuch był, do tej pory potrafi sie położyć, łapka w buzie, i nie ma siły która by go zmusiła do unoszenia główki :),
 
Do góry