reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dyskryminacja ciężarnej z wózkiem w sklepie Żabka w Pruszkowie

Dołączył(a)
18 Październik 2019
Postów
9
Chciałam was przestrzec przed sklepami Żabka. Jestem w 20 tc i mam malutką córeczkę, która ma rok i dwa miesiące, dziś wracając ze spaceru chciałam odebrać z Żabki paczkę i jakież było moje zaskoczenie, kiedy zostałam wyproszona z wozkiem. Ekspedientka, która dość często mnie wcześniej obsługiwała, poinformowała mnie, że wózki blokują wyjście ewakuacyjne i dlatego nie będę mogła wejść. Jest to jawny przejaw dyskryminacji, a zasłanianie się przepisami o tyle bzdurne, że znam ten lokal i tam sa dwa wejścia i nic mi nie wiadomo o rozporządzeniu żadnego ministerstwa, które zabraniałoby wchodzenia z wózkami z dziećmi do sklepów. Później, kiedy wróciłam po paczkę, ekspedientka powiedziała, że to dlatego, że tydzień wcześniej mieli kradzież i wózek uniemożliwił im złapanie złodzieja. Zapytałam więc czy nie wpuszczają też osób na wózkach inwalidzkich, to uslyszałam, że nie, że tylko wózki z dziećmi. Kiedy zadzwoniłam do biura obsługi klienta sieci Żabka, usłyszałam bajkę o rozporządzeniu ministra, z którego powodu wózki nie mogą być wprowadzane do sklepów, gdyż blokują wyjście ewakuacyjne. Żabce takiej dyskryminacji nie odpuszczę, a was przestrzegam, że może was spotkać to samo.
 
reklama
Nikt nie miał prawa wyrzucić Cię ze sklepu, dlatego że weszłaś z wózkiem.
Możesz to zgłosić do sanepidu, bo w sklepie musi być odpowiednia ilość miejsca między, np. regałami tak abyś zmieściła się z wózkiem jak i w razie czego klienci mogli się ewakuować. Pracownica sama przyznała, ze sklep nie spełnia zasad BHP.
 
Jeśli przed wejściem do sklepu nie było zakazu wprowadzania wózków to nie mieli prawa jej wyrzucić.
Nikt nikogo ze sklepu nie wyrzucił, tylko poinformowano, że z wozkiem nie można wejść. Wózek można zawsze zostawić przed sklepem. W zabkach lub w innych małych prywatnych sklepach jest przeważnie mało miejsca, więc wejście z wózkiem jest faktycznie niebezpieczne. Człowiek nie może przejść. A nie daj, że coś by się stało, z wózkiem będzie uciekać? Nie widzę problemu się dostosować, albo wybrać inny sklep.
 
Wyszło wszystko nieelegancko... no ale to ich sklep więc ich zasady :/ Szkoda, że przy wcześniejszych zakupach (jeżeli kasjerka Cię kojarzy) pracownica nie wspomniała, że takie niedogodności dla osób z dziećmi w wózku się pojawią. I powinna być informacja na drzwiach.
 
FB538EDE-C8C9-4EEE-83AB-3D52828A15B0.jpeg
 
reklama
Problem powrocil. Tym razem Zabka stwierdzila, ze franczyznobiorca mial prawo, a tlumaczenie zastawianiem drogi eeakuacyjnej w lokalu, ktory ma dwa wejscia jest glupie ‍♀️ Faktycznie do sanepidu to zglosze
 
Do góry