CzarnaMadzia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2015
- Postów
- 4 536
Ja mam 5 miesięczna córkę i 2.5 letniego synka
Łatwo się jest...
Nie mam żadnej pomocy i musze dawać rade. Na szczęście niedługo z odsieczą przychodzi przedszkole.
A moja rada.
Nie obwiniaj się!
Nie wymagaj od siebie niemożliwego!
Nie nakładaj na siebie za dużo!
Nie myśl za dużo!
Na razie bierz to na przetrwanie, z każdym miesiącem będzie lepiej, zobaczysz
A starsze dziecko dużo przytulaj i mów ze je kochasz i jesteś z niego dumna.
To czas kiedy musi się pogodzić z tym ze mama nie jest w stanie się rozdwoic. Czasami bedzie musiał poczekać, pobawić się sam czy pomoc mamie (np. coś przynieść). To też jest bardzo ważne w wychowaniu małego ludzika. Pamiętaj ze dla niego to tez trudna sytuacja ale z czasem wszyscy się z nią oswoicie i każdy odnajdzie się w nowej roli
Łatwo się jest...
Nie mam żadnej pomocy i musze dawać rade. Na szczęście niedługo z odsieczą przychodzi przedszkole.
A moja rada.
Nie obwiniaj się!
Nie wymagaj od siebie niemożliwego!
Nie nakładaj na siebie za dużo!
Nie myśl za dużo!
Na razie bierz to na przetrwanie, z każdym miesiącem będzie lepiej, zobaczysz
A starsze dziecko dużo przytulaj i mów ze je kochasz i jesteś z niego dumna.
To czas kiedy musi się pogodzić z tym ze mama nie jest w stanie się rozdwoic. Czasami bedzie musiał poczekać, pobawić się sam czy pomoc mamie (np. coś przynieść). To też jest bardzo ważne w wychowaniu małego ludzika. Pamiętaj ze dla niego to tez trudna sytuacja ale z czasem wszyscy się z nią oswoicie i każdy odnajdzie się w nowej roli