reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dwie kreski w polu C

Dołączył(a)
21 Czerwiec 2021
Postów
5
Dzień dobry w tak upalny dzień. Mam Pcos, nieregularne cykle, ale około 32-33 dni. brałam glucophage. Ostatnią miesiączke dostałam 8 maja. Do dzisiejszego dnia nie dostałam kolejnej. Zrobiłam już 2 testy, fakt faktem jeden w dzień kiedy teoretycznie powinnam dostać okresu-negatyw, drugi zrobiłam w sobotę. I tu pytanie na drugim teście miałam dwie kreski w polu C ( jedna minimalnie nizej bardzo blada). Co to oznacza? Czy któraś z Was miała taka sytuacje ?
 
reklama
Dzień dobry w tak upalny dzień. Mam Pcos, nieregularne cykle, ale około 32-33 dni. brałam glucophage. Ostatnią miesiączke dostałam 8 maja. Do dzisiejszego dnia nie dostałam kolejnej. Zrobiłam już 2 testy, fakt faktem jeden w dzień kiedy teoretycznie powinnam dostać okresu-negatyw, drugi zrobiłam w sobotę. I tu pytanie na drugim teście miałam dwie kreski w polu C ( jedna minimalnie nizej bardzo blada). Co to oznacza? Czy któraś z Was miała taka sytuacje ?
 
Dzień dobry w tak upalny dzień. Mam Pcos, nieregularne cykle, ale około 32-33 dni. brałam glucophage. Ostatnią miesiączke dostałam 8 maja. Do dzisiejszego dnia nie dostałam kolejnej. Zrobiłam już 2 testy, fakt faktem jeden w dzień kiedy teoretycznie powinnam dostać okresu-negatyw, drugi zrobiłam w sobotę. I tu pytanie na drugim teście miałam dwie kreski w polu C ( jedna minimalnie nizej bardzo blada). Co to oznacza? Czy któraś z Was miała taka sytuacje ?
Test wadliwy. Zrób kolejny lub idź na betę.
 
Dziękuję :) jutro zrobię kolejny rano. Spróbuję jeszcze pójść na betę. Objawy pojawiły się jakiś czas temu, zaczęło się od zmeczenia ( ciągle mogłam spac), wymioty (nawet nie zdazylam do toalety), sino purpurowe "wargi"od kilku dni, 2 tygodnie temu bolace piersi i nagły klujacy ból dolnej partii brzucha po prawej stronie, teraz znowu zaczęły okropnie boleć, ból kręgosłupa, dziś ból podbrzusza ( jakby coś mi się tam rozciagalo), zaparcia ( których nigdy nie mam, mam szybką przemianę materii, więc 4 razy dziennie to była norma)...wzmożony apetyt.
Chyba zaczynam wariowac
 
Dziękuję :) jutro zrobię kolejny rano. Spróbuję jeszcze pójść na betę. Objawy pojawiły się jakiś czas temu, zaczęło się od zmeczenia ( ciągle mogłam spac), wymioty (nawet nie zdazylam do toalety), sino purpurowe "wargi"od kilku dni, 2 tygodnie temu bolace piersi i nagły klujacy ból dolnej partii brzucha po prawej stronie, teraz znowu zaczęły okropnie boleć, ból kręgosłupa, dziś ból podbrzusza ( jakby coś mi się tam rozciagalo), zaparcia ( których nigdy nie mam, mam szybką przemianę materii, więc 4 razy dziennie to była norma)...wzmożony apetyt.
Chyba zaczynam wariowac
Niestety, ale na pewno wariujesz. Jeżeli test był negatywny kilka dni temu, to objawy sprzed dwóch tygodni na pewno nie są ciążowe. Poza tym większość z objawów, które podajesz to objawy typowe dla drugiej fazy cyklu spowodowane wzrostem progesteronu.
 
Nagle moglo zmienić się to wszystko ? Nigdy nie miałam takich problemow...
Tu muszę też zaprzeczyć, ponieważ koleżanka z pracy zrobiła 4 testy, objawy miała wcześniej... testy wyszły negatywne , później okazało się, że jest w 6 tygodniu ciąży...
 
Nagle moglo zmienić się to wszystko ? Nigdy nie miałam takich problemow...
Tu muszę też zaprzeczyć, ponieważ koleżanka z pracy zrobiła 4 testy, objawy miała wcześniej... testy wyszły negatywne , później okazało się, że jest w 6 tygodniu ciąży...
To, że miała jakieś objawy, a potem była w ciąży nie znaczy, że objawy były ciążowe. Dopóki zarodek nie połączy się z organizmem matki nie wytwarzana organizm nie wie, że jest w ciąży. Więc przed implantacją i pojawieniem się bety żaden objaw nie jest objawem ciążowym.

To że wcześniej tak nie miałaś nie znaczy, że mieć nie będziesz. Organizm to nie komputer. A cykle są podatne na różne czynniki.
 
reklama
To, że miała jakieś objawy, a potem była w ciąży nie znaczy, że objawy były ciążowe. Dopóki zarodek nie połączy się z organizmem matki nie wytwarzana organizm nie wie, że jest w ciąży. Więc przed implantacją i pojawieniem się bety żaden objaw nie jest objawem ciążowym.

To że wcześniej tak nie miałaś nie znaczy, że mieć nie będziesz. Organizm to nie komputer. A cykle są podatne na różne czynniki.
To fakt. Ale testy z apteki moga też się mylić. Wiele się o tym słyszy.
 
reklama
Do góry