Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 006
U mnie poronienie (zakończone łyżeczkowaniem) i w tym samym czasie prawdopodobnie ciąża pozamaciczna (nic nie było widać na usg, leczona metotreksatem). Lekarze też mówili, że tak się zdarza i nie ma się co teraz badać, ale to jest głupie gadanie, jak bardzo pragnie się dziecka i nie chcesz kolejny raz przeżywać utraty ciąży... Dlatego ja sama zaczęłam się trochę badać. Na start TSH, FT3 i FT4. TSH miałam 3,73, więc poszłam do endokrynolog i okazało się, że u mnie już od dawna coś jest nie tak z tarczycą i mam niedoczynność i prawdopodobnie Hashimoto. Nie wiem, czy to było przyczyną poronienia, ale to na pewno nie ułatwia utrzymania ciąży.
My możemy się starać po pół roku, czyli dopiero od lipca - jeszcze trochę trzeba zaczekać...
My możemy się starać po pół roku, czyli dopiero od lipca - jeszcze trochę trzeba zaczekać...