G
guest-1681834848
Gość
Witam , mój maluch ma 4,5 miesiąca i dzis dałam mu cyca i zasypiał i nagle zaczęły mu się trząść rączki , główka i w zasadzie cały on zaczął drżeć.. zastanawiam się czy to coś poważnego i czy zgłaszać to do lekarza czy obserwować małego i dopiero przy drugim razie się zgłosić .. nie mam pojęcia czym to było spowodowane .. mały świetnie się rozwija, doktor pozwolił już na rozszerzanie diety np musem jabłkowym, badania miał robione niedawno i były wszystkie okej tylko miał odrobinę zaniżone żelazo we krwi, zaczęłam brać witaminy z dużą zawartością żelaza żeby mu z mlekiem przechodziło. Dokładnie tydzień temu mieliśmy szczepienie i doktor go oglądał i wszystko rozwija się prawidłowo... Nie mam pojęcia co to było, może ktos miał podobnie i mi doradzi. Mały nie ma czegoś takiego ze sztywnieje albo bierze oczy do góry czy coś . To teraz tak było jak już praktycznie zasnął i trwało to parę sekund bo przestraszyłam się i go wzięłam na ręce... Na początku myślałam że mu cyc wypadł z buzi bo czasem tak trzęsie głowa jak mu wypadnie bo szuka ale spojrzałam i trzymał i trzęsły mu się rączki... Mieszkamy w małym miasteczku i też mamy takiego pediatrę że nie wyśle nas do neurologa tylko pewnie od razu na szpital a wolałabym tego uniknąć , z tego względu że teraz mamy czasy jakie są i te wszelkie testy na covid, brak odwiedzin itp mnie przeraża tak samo ktoś tam może być chory a wtedy jest problem , jeszcze zostaje opcja udać się prywatnie do neurologa w razie czego. Proszę was o pomoc i dziękuję za wszelkie odpowiedzi