Boszeee u nas to samo. Chociaż tyle mojego, że wasze dzieci tez wybudziły sie ze snu zimowego i też wstają o świcie. Dzisiaj pobudka o 6.40, a jeszcze dwa tygodnie temu trzeba ją było budzić do żłobka!!!!!
reklama
no u nas 6.45 więc nie jest tak tragicznie. Ja pospałam do 9 . Za to ma 37.2 ale nie kaszle ani nie ma katarku. Tylko marudzi . Teraz poszła spać. Zeby tak chociaż 2 godizny pospała bo mi jeszcze ostatnie okno zostało do wymycia uff
mój Mirek wstaje ( budzę go ) wcześnie - przeciętnie o 5:30 - 6:00. O 6:30 już wychodzimy z domu ( bo zawozimy go do babci) - teraz śpi do 6:30 - bo moja mama miała operację na kolano i na razie jest ze mną w domu ( a ja wziełam wolne i siedzę z nimi)
A Pola jak zasnęła wczoraj na dworze, na huśtawce o 17.30 tak wstała dzisiaj o 7.30!!!!!!!
A najlepsze jest to, że zazwyczaj rano jak wstanie woła mnie, żebym przyszła do jej pokoju słowami: Hej mamusiu- kolego co robisz, choć do nas , a dzisiaj wstała i pierwsze co usłyszeliśmy to piosenkę Panie Janie! Wchodzę do pokoju, a ona leży sobie na łóżku, na kołdrze i śpiewa:-)
A najlepsze jest to, że zazwyczaj rano jak wstanie woła mnie, żebym przyszła do jej pokoju słowami: Hej mamusiu- kolego co robisz, choć do nas , a dzisiaj wstała i pierwsze co usłyszeliśmy to piosenkę Panie Janie! Wchodzę do pokoju, a ona leży sobie na łóżku, na kołdrze i śpiewa:-)
Judyta tez wstaje wczesnej niz zwykle ale to dlatego ze chodzi spac wczesniej juz kolo 10-11.wstaje mi kolo 9 rano i tez udalo mi sie juz tu wyuczyc ze gdy nie idziemy z rana na grupe mama spi jeszcze z jakas godzinke a ona sama bawi sie u siebie
reklama
Podziel się: