reklama
Marysia mówi na smoczka "bu"
Marysia śpi raz dziennie - zazwyczaj od 12 do 14 ale zdarza się jej isć spać o 10 i wstać o 12 (wtedy jest od 18 nie do życia!!!) a i były takie dni ze dopiero usnła o 14 i spała do 16. Normalnie idzie spać po 20.00 - tzn wtedy ją wkładam do łóżeczka i do 20.30 zazwyczaj uspypia ale zdaża się że i do 22 szaleje w łóżeczku ufff. Śpi całą noc (zazwyczaj chyba że jest chora lub ząbkuje). Wstaje między 7.30 a 8.00 - raz wstała o 8.45 ale było fajnie!!!!!
Marysia śpi raz dziennie - zazwyczaj od 12 do 14 ale zdarza się jej isć spać o 10 i wstać o 12 (wtedy jest od 18 nie do życia!!!) a i były takie dni ze dopiero usnła o 14 i spała do 16. Normalnie idzie spać po 20.00 - tzn wtedy ją wkładam do łóżeczka i do 20.30 zazwyczaj uspypia ale zdaża się że i do 22 szaleje w łóżeczku ufff. Śpi całą noc (zazwyczaj chyba że jest chora lub ząbkuje). Wstaje między 7.30 a 8.00 - raz wstała o 8.45 ale było fajnie!!!!!
U nas jakiś kryzys chyba, od kilku dni Kacper bardzo nerwowo zasypia tzn. musi coś miętolić w rękach kawałek kocyka bądź mój rękaw od piżamy, w nocy bardzo się kręci a jak go wezmę do siebie to szuka czegoś do pomiętolenia ! Nie wiem czy to przez tą chorobę jest taki nerwowy ale w zasadzie to już zdrowieje czy może zęby piątki mu idą ? Czy wasze dziecie też przy zasypianiu nerwowo się zachowują ?
Ferula
Fanka BB :)
pewnie jak pochwalę to znowu się zchrzani, ale co tam:-) Marcelinka zasypia znowu sama, w południe na 2 godzinki, wieczorem staramy się, któreś z nas przy niej posiedzieć, ale nie domaga się tego (to my się bardziej przyzwyczailiśmy).Zasypianie trwa ok. pół godziny, chyba, że jest później w łożeczku, to szybciej pada. I spi od 21.10 do 7.30 mniej więcej. W dzień od 13.00 do 15.00. Ale znowu zbliża się zmiana czasu więc pewnie nasz rozkład dnia znowu się nieco przestawi:-(
nie wiem co się Marysi porobiło. LASKI RATUJCIE MNIE!!!!!!!!!!! Po tym rotawirusie zaczęła wstawać o 6.30 a przez ostatnie dni o 6 !!!! i chce jeść. Potem ja ubieram jej świeżą pieluchę, skarpetki, puszczam bajki i bawi sie ładnie sama przez półtorej czasem dwie godzinki a ja dospypiam do tej 8.30, 9.00. boję się ją tak samą zostawiać ale nie ma szans zebym wstała o 6. W życiu ona tak wcześnie nie wstawała. Próbuje ja napychać wieczorem ale nie jest specjalnie zaintersowana tzn. zje tyle co zawsze i więcej nie chce. Zawsze wstawała o 7.30 a tu nagle taka zamiana - a za chwilę zmiana czasu i to bedzie 5 a nie 6. Jestem ZAŁAMANA. Zasłoniłam okna kocem zeby było ciemno nic to nie dało. Położyłam ją spać o 21.00 - nic to nie dało - spała godzinę dłużej w dzień. Na następny jej nie dałam spac dłużej w dzień to maurdziła do wieczora i padła o 20 - po prostu nie wiem co się stało i jak to zmienić. Czy u was kiedyś też tak się stało? I jak rozwiązałyście ten problem? Jejku każda pomoc przyjme.
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
głuszku przykro mi, ale ja Ci niestety nie pomogę :-(Ania też teraz wstaje o podobnej porze co Twoja Marysia. My ją bierzemy do naszego łóżka i tak jeszcze z pół godzinki sobie leżymy... Myślę, że jeśli potrzebujesz czasu żeby się wyspać to chyba nic złego się nie stanie jak będzie sobie oglądać bajeczki...
Podziel się: