Anet29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 3 026
Może niech lekarz zdecyduje jak to podzielić? On zna się na tym najlepiej... Może rozważ podanie paracetamolu od razu po szczepieniu. Tak się robi po menigokokach.
Wątek zrobił się antyszczpionkowy. Szkoda że mamy nie myślą że szczepionki chronią nasze dzieci przed poważnymi chorobami. Kiedyś nie szczepiono i dzieci umierały na błonnice itp. choroby. Argument że nas nie szczepiono na coś i żyjemy jest nietrafiony bo po pierwsze niewszyscy na wszystko zapadają a po drugie wiele bakterii ewoluje, powstają nowe szczepy i choroby.
Dziwne że boimy się szczepień a nie boimy się choròb ktòre może złapać dziecko nieszczepione.
Ja swoje dziecko szczepie. Szczepiłam także na rotawirusy i meningokoki. Oczywiście obawiałam się powikłań ale korzyści ze szczepionki są dużo większe.
Autorka powinna przede wszystkim porozmawiać z lekarzem o swoich obawach i z nim podjąć decyzję a nie czytać rady w internecie. Jeżeli lekarz uzna że powikłania są poważne to pewnie będzie można odroczyć szczepienia, przecież nie zaszczepią dziecka chorego ani tego ktòremu szczepionka nie służy.
Ale ja nie mowie zeby nie szczepic wogole, tylko zeby szczepic tym co jest sprawdzone, przebadane w 100 % a tak wogole to dlaczego lekarze tak malo wyjasniaja na ten temat? Albo czegos nie wiedza albo mowia wlasnym jezykiem i i tak nic z tego sie nie rozumie.
A z drugiej strony dawniej dzieci tez chodzily do przedszkoli i jakos odpornosc byla lepsza niz teraz co chwilke ktores chore i nastepne sie zaraza i tak leci po calej szkole a tak naprawde to temu sa troche winni rodzice i tymi swoimi chartowaniami, jasne mozna ale bez przesady a nie raz sie widzi np. Noworodka bez czapki lub jakies starsze dziecko kiedy nawet mi uszy odpadaja :/