reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dolegliwości

Nadia ja sie dolaczam do zdania dziewczyn, jak Cie cos niepokoi, to jedz do szpitala... poto on jest! A jak Ty bedziesz spokojniejsza, to i malenstwu bedzie lepiej szlo...;-)napisz jak tylko wrocisz....
 
reklama
Nadia - czytam o Twoim podejsciu do szpitala i jakbym siebie slyszala......już nie raz czulam sie bardzo źle a mimo tego mowilam sobie ze nigdzie nie jade bo wezmą mnie za nienormalna histeryczkę....na KTG mam skierowanie juz od 20 wrzesnia a do dziś nie dotarlam:baffled:.

A moze wlasnie powinnam pojechac......sama nie wiem.....ale ja dziś tez mam jakis dziwny stan....mdli mnie, czyści, a brzuch jak głaz i do tego bolesne skurcze.....ale siedze sobie wlasnie ne babyboom i z wami klepie........;-) Czy to sie nazywa nieodpowiedzialnośc?
 
Dzięki dziewczynki za słowa otuchy i poparcia:-) Jak widać jestem z powrotem, przebadana dwukrotnie (przez położną i lekarza-grr ostatnio te badania coś wyjątkowo bolą:baffled: ), po ktg. Z maluszkiem wszystko w porządku :-) U mnie jakies nieregularne skurcze się pisały, rozwarcie na 1cm, ale całe szczęście nie zostawili mnie (wolę 4 cm rozwarcie osiągnac w domku). Kazali przyjechac z powrotem gdy będą regularne co 10 min i trwały co najmniej 30minut. W ogóle trafiłam na fajną połozną, uspokoiła mnie mówiąc że bóli/skurczy porodowych na pewno nie pomylę z czym innym:-D i żeby do szpitala jak najpóźniej przyjeżdżać, żeby jak najkrócej na porodówce być;-) Pytałam jakie są prognozy, kiedy moge się spodziewać czegoś, no ale oczywiście powiedziała że każda ciąża, poród inny i nic nie wiadomo;-) No nic zmykam do łózia, dobrej nocki dziewczynki;-) :-)
 
No prosze, to sie nazywa dobra polozna, Nadia- ciesze sie ze wszystko okazalo sie dobrze, uspokoilo to i Ciebie i meza i Nas tutaj czekajacych na wiesci.:-)
Czarodziejka- a ja bym sie przejechala na KTG, moze sie dowiesz czegos pozytywnego :tak: .

Ja dzis zblazowana, najchetniej bym lezala i marzyla o zlotych piaskach, a tu realia za mna czekaja, pranie, sprzatanie....a moj kochany wzial sie za prace dorywcza i wlasnie pojechal zarobic troszke czarnych pieniazkow... stwierdzil ze jest dobry w swym fachu wiec trzeba to wykorzystac a kasa sie przyda przy dziecku.... Az mnie szok bierze kiedy on sie robi taki odpowiedzialny :-)
 
Czesc mamusie. Od północy mam skurcze. Najpierw były co 30 min, pozniej coraz częsciej. Ok 7.00 rano juz liczyłam z mężem i były juz co 7-8 minut. Niestety pozniej stały sie coraz rzadsze i az do teraz są co jakies 10-15 min. Już teraz jestem bardzo zmęczona bo całą noc nie spałam, dopiero nad ranem troche udało mi sie podrzemać pomiędzy skurczami.
Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam. Buziaki
 
MALA_MI,to cudownie że coś się zaczeło dziać.jeszcze troszeczke i zobaczysz swoje maleństwo.normalnie troche ci zazdroszcze:] trzymamy mocno kciuki,aby nie bolało tak strasznie i wszystko potoczyło się szybciutko.
 
Dziewczyny ja też czasami sie zastanawiam czy rozpoznam te właściwe bóle.....od jakiś 2 tygodni nasiliły mi się bóle w dole brzucha są takie jak przy miesiączce......czasem to tak mnie zażyna ze oczy wyłaża: boli ...i puszcza.....znowu boli.....i puszcza......a brzuch robi sie wtedy jak głaz natomist maluch skacze na maxa....ale co to za bóle? A moze to skurcze? Nie wiem........zeby sie nie okazalo ze ja zaczynam rodzic i lekceważe to...:-D
...zdaje sobie sprawe ze jak mnie na dobre przypili to bóle nie przejdą same......i wtedy uwienczeniem bedą narodziny naszego synka....
Ale jak tu rozpoznac ze "to " jest wlasnie "to"????:-)
Dziś chyba jednak pojde na to ktg bo wczoraj myślalan ze "zdechnę" od bolesci brzusznych...........

 
CZARODZIEJKO- myślę że powinnać zrobić to KTG.wkońcu dostałaś na nie skierowanie,a teraz to liczy się przede wszystkim dobro maleństwa.
 
reklama
Do góry