reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe

reklama
Mi tylko dokuczał ból pleców w okolicy nerek, ale po zażyciu antybiotyku czuję dużą poprawę, czyli najprawdopodobniej tak jak podejrzewaliśmy z lekarzem to wina tych bakterii w moczu.
 
Przez 3 miesiące miałam wieczne mdłości i wymioty, myślałam, że końca nie będzie. Ale już przechodzi.

Piersi mi urosły, z B na D, ale nie męczyły aż tak bardzo, trochę pobolały i już dawno przeszło.


O kręgosłup to się boję, mam skolioze i często mnie boli, a jak dojdzie brzuch to będzie gorzej.


Ciągle jestem zmęczona i często mi słabo, zwłaszcza na zakupach.
 
cierpie na bezsenności i pochłanianie żywności w ilościach przemysłowych... :-)

do tego mam mega bóle - gin mówi ze najprawdopodobniej zrosty po cesarce dają popalić.... bywa ciężko, ale sie kulam.

poki co skupiam sie na pochłanianiu żywności :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Dziewczyny, mam nadżerkę z której mogę mieć delikatne plamienia po stosunku (zawsze to były dosłownie dwie trzy krople), jednak dziś te kropelki krwi pojawiły się samoistnie i mam upławy leciutko podbarwione na pomarańczowo :( dodam, że od paru dni zmagam się z infekcją (najprawdopodobniej grzybica), czy może to być tym wywołane? Jechać do szpitala czy spokojnie czekać na wizytę, którą mam dopiero 15 września?
 
ja bym pojechała dla świętego spokoju.. raczej nie spotkałam się z takimi objawami grzybicy.. :( do 15.09 dużo czasu..
 
ja też bym pojechała na SOR.. lepiej dmuchać na zimne..
kilka razy miałam infekcję grzybiczą ale nigdy nie miałam różowych upławów, ani plamienia przy tym.

Sprawdź dla swojego spokoju co z Maleństwem bo do 15.09 sporo czasu jeszcze
 
Dziewczyny, mam nadżerkę z której mogę mieć delikatne plamienia po stosunku (zawsze to były dosłownie dwie trzy krople), jednak dziś te kropelki krwi pojawiły się samoistnie i mam upławy leciutko podbarwione na pomarańczowo :( dodam, że od paru dni zmagam się z infekcją (najprawdopodobniej grzybica), czy może to być tym wywołane? Jechać do szpitala czy spokojnie czekać na wizytę, którą mam dopiero 15 września?
jedz do szpitala lepiej dmuchac na zimne a bierzesz leki na infekcje?
 
Zdarzyło mi się może ze dwa razy.. mówiłaś o tym swojemu lekarzowi?



Ja się zastanawiam jakie objawy teraz będą w II trymestrze? Mnie zostało parę dolegliwości z pierwszego.. choć nie powinno tak chyba być.. choć najważniejsze, że przestały boleć (.)(.)

aaa i cera.. no u mnie to po prostu tragedia.. wyglądam jak biedronka cała w czerwone kropki, macie tak? Poradziłyście sobie z tym jakoś?


Kolki niestety zamienily sie w bol gornej czesci brzucha i zakonczyly pobytem w szpitalu. Lekarze obawiali sie zatrucia ciazowego, skonczylo sie na podejrzeniach kolki jelitowej. Prawdopodobnie rosnaca macica uciska mi organy i stad te bole.


Cera u mnie tez tragiczna, wygladam jak nastolatka z tym tradzikiem...
Przestalam uzywac kremow z drogerii i jedyne czym smaruje twarz to robiony w aptece krem na bazie oliwy z oliwek i myje szarym mydlem, troche pomaga.
 
reklama
made i jak w końcu zadecydowałaś? byłaś na izbie przyjęć?

z dolegliwości ciążowych, żeby nie było że całkiem minęły te I trymestru to wczoraj sobie pawika puściłam z rana :-D
tak jednorazowo, od długiego czasu już miałam spokój ;-)

na temat piersi mogę powiedzieć, że szczypią mnie sutki i pieką, piersi zrobiły się bardziej wrażliwe i ostatnio pojawiła się mokra plamka na staniku, więc siara się już pojawia. W ciąży z Zuzią miałam identycznie, w 16 tygodniu się pojawiła ;-)
męczę się dużo szybciej, wejście po schodach wywołuje zadyszkę ;-)
innych dolegliwości nie obserwuję póki co ;-)
 

Podobne tematy

Do góry