marys16
Fanka BB :)
ja juz w szpitalu miałam. na drugi dzień z rana juz stosowałam.marys brałaś tantum rosa już do szpitala, czy jak wróciłaś do domku?
ja przy pierwszym porodzie miałam 2 szwy bo delikatnie pękłam i po przepłukaniu sie tym cudem była ogromna ulga.
teraz szwów nie mam, udało sie ze nie pękłam, ale opuchnięta cala byłam po porodzie i po 3 saszetkach było juz naprawdę w normie.
i tak jak dziewczyny piszą o wiele łatwiej te upławy wychodzą.
ja dzis juz nie krwawie. i sama az sie dziwie bo pamiętam ze po porodzie Marcelka długo krwawiłam.
mi sie wydaje ze po porodzie naturalnym przez te pierwsze kilka dni jest sie tak szeroką tam u dołu ze wprowadzenie tego cieniutkiego czubka nie powinno boleć, ale na pewno strach jest jak sie ma wszystko tam pozszywane.a nie bolało wsuwanie irygatora do pochwy?