angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 15 583
MożnaMożna przejść przez taki poród, że z przerażenia przed kolejnym porodem nie chce się mieć więcej dzieci.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
MożnaMożna przejść przez taki poród, że z przerażenia przed kolejnym porodem nie chce się mieć więcej dzieci.
Można też przejść taki poród, a potem przepracować traumę, znaleźć innego lekarza, znajomą położną i drugi poród mieć o wiele, wiele lepszyMożna przejść przez taki poród, że z przerażenia przed kolejnym porodem nie chce się mieć więcej dzieci.
Eee chyba reagujesz nadmiernie emocjonalnie w stosunku do mojego postuA
A czy ja napisałam, że się decyduje na dwa ? Skoro wyraźnie napisałam że nie mam wgl? Proszę czytać ze zrozumieniem. To indywidualna sprawa kto ile chce mieć lub ma dzieci, ciekawi mnie tylko dlaczego coraz więcej osób decyduje się na coraz większą rodzinę i nie przeraża ich ponowny poród itp
I kolejny może przerażać. Mnie przerażał bo znałam sn a czekałam na CC. Te CC jako operacja bardziej mnie stresowała niż wcześniejsze snJak ktoś jeden poród przejdzie, to kolejny już nie przeraża![]()
Można też przejść taki poród, a potem przepracować traumę, znaleźć innego lekarza, znajomą położną i drugi poród mieć o wiele, wiele lepszyi nie pozwolić na to, żeby psychika hamowała pragnienia większej ilości dzieci.
Wszystko jest bardzo indywidualne.
Ja pierwszego porodu nie pamiętam, tzn bóli, pamiętam tylko opiekę, lekarz do którego chodziłam prywatnie ładnie powiedział do widzenia i więcej go nie widziałam (może liczył na dodatkową kasę bo dziewczyna obok też chodziła prywatnie do innego i do niej dzwonił jak się czuje) i położna która ciągle upominała żeby nie krzyczeć bo inne pacjentki wystraszę. Dwa kolejne porody były szybciutkie. Lekarz na NFZ, wszystkiego wizyty też a opieka w szpitalu miodzio. Wydaje mi się że dużo robi to na kogo się trafi podczas porodu. Teraz chciałabym naturalnie rodzic ale przy bliźniakach to se mogę chcieć....jak
wszystko spoko, tylko czemu Ty się już teraz nakręcasz na wszystko, co najgorsze, skoro wcale nie jest powiedziane, że musi tak być?Ja boje się zająć bo boje się panicznie porodu , nacinanie krocza itp hemoroidy od którymi dawno.mam problem , że pękną będzie gorzej itp.
Och jak ja chciałam sn, jak robiłam wszystko, żeby unkinąć cc. Może jednak za mało chciałam, bo ostatecznie na cc się skończyło...Pominę fakt ze dosłownie dwa dni temu na YT widziałam piękny domowy poród bliźniąt. Więc wszystko można jak się bardzo chce![]()