dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Ewcia., mysle, ze to nie tylko chodzi o to, co rosnie u nas, ale moim zdaniem racje na Stopi piszac, ze to, co kupujemy w sklepie po nazwa warzywa, niewiele z warzywami ma wspólnego, niestety. Ja małej bede dawała słoiczki jakis czas, bo swojego ogródka nie mam. Gdybym miała swoje warzywka bez zadnych nawozów, swojskie jajka i sprawdzone miesko, to czemu nie? No ale póki jestem zdana na sklepy, bede podawac słoiczki
Skopiowałam pierwsze znalezione:
Ale uwaga na przenawożone często warzywa!
Kupione w sklepie, czy na bazarze warzywa - głównie marchewka, czy buraki mogą okazać się niezdrowe, lub wręcz toksyczne, ze względu na skażenie pozostałościami nawozów sztucznych i zawartość metali ciężkich. Szczególnie niebezpieczne są azotany i azotyny odkładające się w warzywach z często stosowanych przez rolników nawozów azotowych, gdyż wiążą się z hemoglobiną krwi i mogą wywołać groźne niedotlenienie zwane sinicą
http://podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fpodszarotka.republika.pl%2Fprzenawozenie.html
Skopiowałam pierwsze znalezione:
Ale uwaga na przenawożone często warzywa!
Kupione w sklepie, czy na bazarze warzywa - głównie marchewka, czy buraki mogą okazać się niezdrowe, lub wręcz toksyczne, ze względu na skażenie pozostałościami nawozów sztucznych i zawartość metali ciężkich. Szczególnie niebezpieczne są azotany i azotyny odkładające się w warzywach z często stosowanych przez rolników nawozów azotowych, gdyż wiążą się z hemoglobiną krwi i mogą wywołać groźne niedotlenienie zwane sinicą
http://podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fpodszarotka.republika.pl%2Fprzenawozenie.html
Ostatnia edycja: