reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta naszych dzieciaków :) mniam mniam

reklama
no a mój mały ewidentnie wziął sobie do serca,to co piguła powiedziała i się odchudza:eek: nic nie chce jeść,ewentualnie owoce,ale tylko ze słoiczka, a tak ogólnie to zje 2-3 łyżeczki i już najedzony,a tak było pięknie:baffled:
u nas to samo:-(, myslalam, ze mala zarazila sie ode mnie i chora ale wyglada na zdrowa, chyba tez sie odchudza na wiosne. Dzisiaj zjadla tylko 150 ml kaszki, a jest juz 15.40.
 
Mój kUba tak miał wczoraj, rano wypił mleko 150 ml potem obiadu dosłownie 2 łyżeczki i deserku też 2 łyżeczki, na kolacje 90ml kaszki:baffled:dzisiaj już było lepiej:tak:
 
Tosika, ja wczesniej karmiłam Lenę nastepująco:

około 05:00 rano - 150 ml mleka
około 10:00 rano - około 180 - 200 ml kaszki na gęsto
około 14:00 - obiadek około 150-200 ml - tu od paru tygodniach wojna była okrutna
około 17:00 - deserek, kisiel, owoce itp
około 20:00 - 180-200 ml kaszki z butli - też od pewnego czasu wojna
i kurczowo trzymałam się tych 5 posiłków jak cholercia.

a teraz uznałam że najważniejsze żeby młoda jadła mi te 3 podstawowe posiłki czyli śniadanko, obiad i kolacje, a to co pomiędzy to malutko i delikatnie - chyba że ona chce więcej.

i tak teraz je:

około 05:00-06:00 rano - 150-200 ml kaszki z butli

około 13:00-13:30 - obiadek - ostatnio 200 ml wcina w 3 sekundy, a zupki zjadła przedwczoraj ponad 300 ml :szok::-)

około 20:00- 200 ml kaszki z butli, a jak jest bunt na butle to zagęszczam i daje łyżeczką
to jest podstawa.

między śniadaniem a obiadem ona po tej kaszce za bardzo nie chce jeść, pije wodę, soczek, wczoraj zjadła jeszcze jabłko z kleikiem kukurydzianeym.

i między obiadem a kolacją też jest różnie - czasem zje trochę jogurtu z biszkoptami, kisiel - około 150 - 180 ml, a wczoraj na przykład całego banana.

tak więc położyłam nacisk na podstawowe posiłki a te pomiędzy to jak nie chce to nie daję.
zobaczymy rezultaty wagowe na koniec kwietnia,chociaż przy jej zapierdzielaniu po mieszkaniu to pewnie spala te kalorie bardzo szybko:baffled:
 
dzięki Pabla:tak:
tak teraz myślę, że moja to chyba za mało je:-(, bo gdzieś o 7mej dostaje cyca,o 9tej jogurta i gdzieś tak 13-14ta zupkę- ale jak zje 190 ml to u nas jest wielka radość:-( deserek wcina gdzieś o 17-18 a kaszkę o19-20 i zjada jej gdzieś 120ml a resztę cycem dopełnia;-) Czyli w sumie to my jakoś malutko jemy:-:)-(
 
dzięki Pabla:tak:
tak teraz myślę, że moja to chyba za mało je:-(, bo gdzieś o 7mej dostaje cyca,o 9tej jogurta i gdzieś tak 13-14ta zupkę- ale jak zje 190 ml to u nas jest wielka radość:-( deserek wcina gdzieś o 17-18 a kaszkę o19-20 i zjada jej gdzieś 120ml a resztę cycem dopełnia;-) Czyli w sumie to my jakoś malutko jemy:-:)-(

Tosika, Blanka je mniej
a Jasiek to juz w ogole
 
reklama
Ja tez staram sie zeby Misia zjadla tez trzy glowne posilki. Ale ona mleczko rano i wieczoram wypije a obiad jest beeee. Na poczatku jak jej daje zupke je a potem pluje, kaszle i jej wiecej nie daje.
Mleko rano pije ok 8,potem przekaska(banan lub biszkopty w mleku) o 11 i o 13-14 zupka.Miedzy obiadem i kolacja zadko cos je czasami kaszke lub owoc. Kolacja o 20.30 i do rana nic.
Florka niezle pakujesz
 
Do góry