reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Depilacja w zaawansowanej ciąży

Ja się szarpnłęam sama woskiem na 4 dni przed porodem.
Co cc nie musiałam być juz golona.

Mi też od golenia wyskakiwały krostki.
Dlatego przerzuciłam się na wosk.

Jak skończę karmić to zrobię sobie depilacje laserową.
 
reklama
a ja chodzę na depilację woskiem - raz na ok miesiąc, sama raz próbowałam ale nawet okolic bikini nie byłam w stanie porządnie ogolić :-D
 
ja używam depilatora. Czasem się jakieś krostki zrobią. No i boli okropnie, ale da się przeżyć. Pachy i nogi luz, ale bikini brrrrrrrrrrrrr. A przed porodem 3 tyg robiłam podchody żeby myszkę wygolić do cc. I tak po kawałku co dzień:-D teraz sie z ztego śmieję ale wtedy nie było mi do śmiechu . Za to moj gin jak mnie zobaczył (całą ciążę mialam trójkącik ) podczas cc że zostawiłam sobie takie małe kółeczko to taką minkę strzelił i się uśmiechnął że od razu się rozluźniłam:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Fajny temat :-D
Pamiętam jak do samego końca gimnastykowałam sie z lusterkiem hehe :-D
Ale byłam samodzielna :-p
 
Fajny temat :-D
Pamiętam jak do samego końca gimnastykowałam sie z lusterkiem hehe :-D
Ale byłam samodzielna :-p
Mi z lusterkiem kiepsko wychodziło:-D,a mam bardzo duży brzuszek,więc cięzko,na szczeście mężuś pomógł,tylko że tak się zapędził,że zostawił mi tylko taką jakby kępkę-jak Hitler miał wąsik:-D:sorry:.A jesli chodzi o krosteczki po goleniu,to pamiętam,że przy ostatnim porodzie taka fajna położna mi mówiła,zeby zawsze kierować maszynkę od góry do dołu-nie na boki,ani pod włos,wtedy nie wyskakują krosteczki,no i wiadomo-maszynka nowiutka musi być:tak:
 
Hmmm to faktycznie jest problem ;/ ja ratuje sie lusterkiem i na razie daję radę D ale jest co raz ciężej...jak juz nie dam rady to małża poproszę o pomoc.
 
hehe ja też lusterkiem operuje :-)ale później to już chyba nie dam rady i jedynym ratunkiem mężuś będzie
 
ja na razie jeszcze bez lusterka daję radę, ale już teraz myślę, co będzie dalej:eek: na razie operuję maszynką, ale zastanawiam się, czy przed porodem nie iść na wosk do kosmetyczki
 
reklama
bylam na wosku przed zajsciem w ciaze i robilam bikini - przyznam ze wtedy juz bolalo cholernie. a w ciazy jak wszystko jest tam mocniej ukrwione to jeszcze gorzej musi bolec. no chyba ze sie chodzi regularnie, to wtedy bardziej kobiety sa przyzwyczajone.
najlepszym rozwiazaniem jest lusterko i dosc dobra maszynka, ja akurat uzywam meskich, bo wydaja mi sie ostrzejsze i ogolnie lepsze. te golenie tez nie musi byc nie wiadomo jak idealne, byleby z grubsza bylo zrobione :)
 
Do góry