Hej. Potrzebuje rady. Studiuję w trybie online w innym miescie, jednak kilka razy w ciągu semestru mam zjazdy. Mój synek ma 15 miesięcy. Wcześniej zawsze jakoś albo wcześniej się zrywałam albo nie jechałam na zjazd tłumacząc się dzieckiem ale w końcu wypadałoby się pojawić. Nie opłaca wracać mi się na noc bo byłabym o 24 prawie (synek chodzi spać ok 19) i o 6 rano musiałabym jechać znowu i znów wracać późno. Synek z moją mama ma super kontakt. Widzimy się prawie codziennie ponieważ mieszka niedaleko, nieraz zostawaliśmy u niej na noc, bardzo ją lubi. Zostawał już z nią czasami całymi dniami jak był młodszy ale nigdy go nie usypiała. Tzn tylko w wózku na spacerze. Generalnie w domu mały nie chce dać się uśpić nikomu oprocz mnie. Niedawno odstawiłam go od piersi, od tamtej pory z tym zasypianiem jest różnie. Czasem zaśnie od razu bujany na rękach a czasem to trwa i zdarza mu się poplakac. Wiem, że oprócz usypiania nie będzie problemu z zostawieniem go ale jednak to usypianie spędza mi sen z powiek. Synek jest dość mamowy i wrażliwy, boje się że nie będzie chciał dać się uśpić i zwyczajnie będzie płakał kilka godzin, że nie prześpi nocy. Nie wiem co robić. Zostawiłybyscie?
reklama
Hej,
Ja nim zostawiłam z babcią na noc córkę (była wtedy starsza, nieco ponad dwa lata) zrobiłam próbę zostania u babci. Spędziła z nią wieczór i dała się uśpić bez problemu. Po tym wyjechaliśmy na cały weekend z mężem i też została z babcią. Oczywiście brałam pod uwagę, że będę musiała wracać z innego miasta na gwałt w razie potrzeby. Niemniej wszystko poszło pomyślnie dla mnie.
Krótko mówiąc: zróbcie parę prób zostania u babci, żeby wyczuć grunt. Wbrew pozorom im mniejsze dziecko tym łatwiej - mniej się orientuje co się dzieje, nie ma jeszcze konkretnych lęków i oczekiwań.
Powodzenia
Ja nim zostawiłam z babcią na noc córkę (była wtedy starsza, nieco ponad dwa lata) zrobiłam próbę zostania u babci. Spędziła z nią wieczór i dała się uśpić bez problemu. Po tym wyjechaliśmy na cały weekend z mężem i też została z babcią. Oczywiście brałam pod uwagę, że będę musiała wracać z innego miasta na gwałt w razie potrzeby. Niemniej wszystko poszło pomyślnie dla mnie.
Krótko mówiąc: zróbcie parę prób zostania u babci, żeby wyczuć grunt. Wbrew pozorom im mniejsze dziecko tym łatwiej - mniej się orientuje co się dzieje, nie ma jeszcze konkretnych lęków i oczekiwań.
Powodzenia
G
GwiazdaMuzykiPop
Gość
To samo chciałam napisać, że najpierwe zrobiłabym próbę.Hej,
Ja nim zostawiłam z babcią na noc córkę (była wtedy starsza, nieco ponad dwa lata) zrobiłam próbę zostania u babci. Spędziła z nią wieczór i dała się uśpić bez problemu. Po tym wyjechaliśmy na cały weekend z mężem i też została z babcią. Oczywiście brałam pod uwagę, że będę musiała wracać z innego miasta na gwałt w razie potrzeby. Niemniej wszystko poszło pomyślnie dla mnie.
Krótko mówiąc: zróbcie parę prób zostania u babci, żeby wyczuć grunt. Wbrew pozorom im mniejsze dziecko tym łatwiej - mniej się orientuje co się dzieje, nie ma jeszcze konkretnych lęków i oczekiwań.
Powodzenia
Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 20 445
A nie może zostać ze swoim tatą? Zakładając że ma lepszą relację z tatą niż z babcią oczywiście.Hej. Potrzebuje rady. Studiuję w trybie online w innym miescie, jednak kilka razy w ciągu semestru mam zjazdy. Mój synek ma 15 miesięcy. Wcześniej zawsze jakoś albo wcześniej się zrywałam albo nie jechałam na zjazd tłumacząc się dzieckiem ale w końcu wypadałoby się pojawić. Nie opłaca wracać mi się na noc bo byłabym o 24 prawie (synek chodzi spać ok 19) i o 6 rano musiałabym jechać znowu i znów wracać późno. Synek z moją mama ma super kontakt. Widzimy się prawie codziennie ponieważ mieszka niedaleko, nieraz zostawaliśmy u niej na noc, bardzo ją lubi. Zostawał już z nią czasami całymi dniami jak był młodszy ale nigdy go nie usypiała. Tzn tylko w wózku na spacerze. Generalnie w domu mały nie chce dać się uśpić nikomu oprocz mnie. Niedawno odstawiłam go od piersi, od tamtej pory z tym zasypianiem jest różnie. Czasem zaśnie od razu bujany na rękach a czasem to trwa i zdarza mu się poplakac. Wiem, że oprócz usypiania nie będzie problemu z zostawieniem go ale jednak to usypianie spędza mi sen z powiek. Synek jest dość mamowy i wrażliwy, boje się że nie będzie chciał dać się uśpić i zwyczajnie będzie płakał kilka godzin, że nie prześpi nocy. Nie wiem co robić. Zostawiłybyscie?
Niestety, tata jest za granicą. Co do próby - nie bardzo mam jak. Jeśli się zdecyduje muszę zarezerwować nocleg i transport, wyjazd w przyszły weekend, w tygodniu babcia chodzi do pracy na rano i wraca późnym popołudniem więc te próby byłyby trochę na wariackich papierach i pewnie byłoby zupełnie inaczej. Plan jest taki że w piątek miałabym zostać z małym u mamy na noc, ok 6 rano musiałabym jechać więc od 6 maly zostałby już sam z babcią.A nie może zostać ze swoim tatą? Zakładając że ma lepszą relację z tatą niż z babcią oczywiście.
A czy myślicie że w razie gdyby były perturbacje i młody faktycznie zarwałby nockę - nic by się nie stało (w końcu jest z osobą której terapeutycznie ufa) i po prostu zarwałby nockę i wrócił do normy czy mogłoby to być w jakiś sposób traumatyczne?
Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 20 445
Jeśli jesteś pod ścianą i nie ma innej opcji to spróbuj w najgorszym wypadku wrócisz w nocyNiestety, tata jest za granicą. Co do próby - nie bardzo mam jak. Jeśli się zdecyduje muszę zarezerwować nocleg i transport, wyjazd w przyszły weekend, w tygodniu babcia chodzi do pracy na rano i wraca późnym popołudniem więc te próby byłyby trochę na wariackich papierach i pewnie byłoby zupełnie inaczej. Plan jest taki że w piątek miałabym zostać z małym u mamy na noc, ok 6 rano musiałabym jechać więc od 6 maly zostałby już sam z babcią.
reklama
A.Patrycja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2022
- Postów
- 519
Ja jakbym miała możliwość to i 2 miesięczne co trzy miesiące bym podrzucała
Jeden mój syn został pierwszy (i niestety ostatni) raz z moją mamą na noc mając 1.5 roku, szlam na wesele. Też był mamowy, byłam przygotowana że będę musiała przyjechać go położyć spać albo w środku nocy lecieć na wariackich papierach, bo płacze. Nic z tych rzeczy najmłodszy został niedawno z teściowa, on jeszcze gorzej mamusiowy, ma trochę ponad 2 lata i też zasnal bez problemu i spał
Próbuj!
Jeden mój syn został pierwszy (i niestety ostatni) raz z moją mamą na noc mając 1.5 roku, szlam na wesele. Też był mamowy, byłam przygotowana że będę musiała przyjechać go położyć spać albo w środku nocy lecieć na wariackich papierach, bo płacze. Nic z tych rzeczy najmłodszy został niedawno z teściowa, on jeszcze gorzej mamusiowy, ma trochę ponad 2 lata i też zasnal bez problemu i spał
Próbuj!
Podziel się: