reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy zmienić dziecku przedszkole?

ossowska.a.8

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Sierpień 2020
Postów
256
Witajcie. Zastanawiam się nad zmianą przedszkola córce... Chodzi tam dość krótko, ale cały opiekunki strasznie są zakłamane i nie słuchają co rodzic do nich mówi. Mam mieszane uczucia, przedszkole prywatne. Przytoczę kilka sytuacji które miały miejsce w ciągu tygodnia.

Pierwsza: leżakowanie, mówiłam tysiąc razy że córka w dzień nie śpi i ta godzina/ dwie bezczynnego leżenia to poprostu męczarnia dla dziecka. Sama Pani dyrektor mnie zapewniała że nie będzie leżeć a Panie opiekunki w ten czas zorganizują jej jakieś zabawy po cichu typu rysowanie, oglądanie książek, składanie puzzli. Tak się nie stało córka codziennie musi leżeć mimo że mówiły co innego.
Dwa: jednego dnia córka miała taki dzień że nie chciała wejść do przedszkola, płakała, krzyczała itp. Napisałam SMS do dyrekcji z zapytaniem jak córka itp. " córka świetnie, bardzo ładnie się bawi nawet zjadła ŚNIADANIE. Gdy ją odebrałam okazało się że to kłamstwo. Pani opiekunka mówiła że córka nic nie jadła, ciągle płakała, cały dzień pokazywała nerwy.
TRZECIA NAJWAŻNIEJSZA:
Po chorobie córka poszła do przedszkola z lekkim kaszlem, Panie opiekunki oczywiście wiedziały że dziecko cały tydzień było w mieszkaniu z powodu choroby, mówiłam że gdyby większy kaszel wrócił mają od razu dzwonić i poprosiłam aby nie podawali zimnych rzeczy itp. Gdy odbierałam córkę zapytałam czy kaszlała ich odpowiedz " nie ani razu". Szkoda że to również kłamstwo ponieważ gdy ją zaprowadziłam to jeszcze przy mnie kaszlała i całą drogę z przedszkola również a przedszkolu nagle nie? I co najbardziej mnie zdenerwowało mimo mojej prośby i mimo wiedzy że córka była chora i ma lekki kaszel, córka powiedziała mi że w przedszkolu jadła LODY. Niestety było to prawdą ponieważ na koszulce były ślady roztopionego loda. A opiekunki oczywiście nie raczyły mnie o tym poinformować.
Niestety mam wrażenie, że dyrektorka wraz z "główną" opiekunką grupy mówią wszystko w pozytywnej wersji aby tylko pieniądze się zgadzały. Przy podpisaniu umowy zostałam poinformowana że córka będzie miała równego rodzaju zajęcia plastyczne, angielski, logopede grupową a co się okazuje od 8 do 16 dzieci bawią się same, a od 12 do 14 jest leżakowanie. Żadnych zajęć nie ma, żadnych zabaw edukacyjnych itp. Co zrobić?
 
reklama
Co do tego kaszlu lekkiego, z samego rana dzwoniłam do przedszkola że córka nie przyjdzie ponieważ jeszcze lekko ma kaszel. " to nic proszę przeprowadzić już dość długo była nie obecna a Pani niech idzie spokojnie do pracy"
Więc nie wypowiadajcie się jakbyście były ze mną, obok mnie a nawet jak funkcjonuje TO przedszkole do którego chodzi córka. Zadałam jedno konkretne pytanie aby się dowiedzieć co inne matki by zrobiły a muszę się tłumaczyć Wam jak małe dziecko. Z tego co mi wiadomo forum miało być przyjazne dla każdego a raczej najlepiej wychodzą osoby które nie pytają a stale siedzą cicho ponieważ każdy temat który nie jest na temat ciąży i każda odpowiedź (z moich obserwacji) która nie jest zgodna z Waszym przekonaniem jest negatywnie odbierana
Szczerze nie wierzę w to, że pani dyrektor powiedziała ci " to nic proszę przeprowadzić już dość długo była nie obecna a Pani niech idzie spokojnie do pracy" bo skoro dziecko jest chore i kaszle to nie naraża się 20 pozostałych dzieci żeby też się zaraziły to po pierwsze. Po drugie pytasz o coś a potem piszesz nie wypowiadajcie się jakbyście były ze mną. W takim razie po co piszesz cokolwiek skoro oczekujesz innych odpowiedzi? A po trzecie pisanie do pani dyrektor jak się czuje córka? Może powinnaś napisać do pań które zajmują się grupą a nie do dyrektor która właściwie styczności z dziećmi nie ma i zdecydowanie nie wisi nad twoją córką kontrolując czy kaszle czy nie.
 
reklama
Szczerze nie wierzę w to, że pani dyrektor powiedziała ci " to nic proszę przeprowadzić już dość długo była nie obecna a Pani niech idzie spokojnie do pracy" bo skoro dziecko jest chore i kaszle to nie naraża się 20 pozostałych dzieci żeby też się zaraziły to po pierwsze. Po drugie pytasz o coś a potem piszesz nie wypowiadajcie się jakbyście były ze mną. W takim razie po co piszesz cokolwiek skoro oczekujesz innych odpowiedzi? A po trzecie pisanie do pani dyrektor jak się czuje córka? Może powinnaś napisać do pań które zajmują się grupą a nie do dyrektor która właściwie styczności z dziećmi nie ma i zdecydowanie nie wisi nad twoją córką kontrolując czy kaszle czy nie.
Przeczytaj dokładnie wypowiedzi potem zapraszam do komentowania. Byś czytała byś wiedziała że Pani dyrektor jest również opiekunką grupy do której uczęszcza moja córka.
 
No a dwa chodziłam do każdego przedszkola na rozmowy po to aby zapewnić dziecku najlepsze warunki jakie mogą być w mieście i w okolicy. Właśnie dlatego wybrałam właśnie to przedszkole ponieważ spełniało wszystkie standardy które chciałam aby były a okazało się zupełnie inaczej. Więc wydaje mi się że mogę mieć wątpliwości skoro było mówione tak a jest inaczej niż miało być. Czy to źle że chce wiedzieć za co płacę? Czy ja już nie mam prawa do niczego bo przedszkole nie wywiązuje się z umowy? Gdy wypełniałam deklaracje zaznaczyłam że dziecko nie śpi nie leżakuje w dzień i miała być w takiej grupie gdzie dzieci nie śpią.
Wiesz co gubisz się w tym co piszesz. Bo wyżej pisałaś że kiedy inne dzieci leżakują twoja córka będzie się bawił układać puzzle itd...a teraz piszesz,że miała być w grupie gdzie dzieci nie leżakują.
 
Szczerze nie wierzę w to, że pani dyrektor powiedziała ci " to nic proszę przeprowadzić już dość długo była nie obecna a Pani niech idzie spokojnie do pracy" bo skoro dziecko jest chore i kaszle to nie naraża się 20 pozostałych dzieci żeby też się zaraziły to po pierwsze. Po drugie pytasz o coś a potem piszesz nie wypowiadajcie się jakbyście były ze mną. W takim razie po co piszesz cokolwiek skoro oczekujesz innych odpowiedzi? A po trzecie pisanie do pani dyrektor jak się czuje córka? Może powinnaś napisać do pań które zajmują się grupą a nie do dyrektor która właściwie styczności z dziećmi nie ma i zdecydowanie nie wisi nad twoją córką kontrolując czy kaszle czy nie.
W prywatnym przedszkolu nie ma 20 dzieci na grupie a aktualnie w tym po 10 dzieci. Mało obeznana jesteś w temacie przedszkoli więc nie widzę powiązania do komentowania
 
W prywatnym przedszkolu nie ma 20 dzieci na grupie a aktualnie w tym po 10 dzieci. Mało obeznana jesteś w temacie przedszkoli więc nie widzę powiązania do komentowania
I 2 opiekunki? Serio? Na 10 dzieci? Chyba że obecnie masz 10 dzieci, bo większość na wakacjach.

Dziecko po chorobie (sor etc) zostawia się na kilka dni w domu, a nie pcha zaraz do przedszkola! W sobotę choroba z sorem, a w czwartek przedszkole!?

A wracając do Twojego pytania : skoro wybrałaś to przedszkole, bo było najlepsze, to na co chcesz je zmienić? Chyba sprawdziłaś opinie etc. Ani przedszkole nie jest bez winy, ani Ty. Czy wytłumaczyłaś dziecku, że ono nie będzie jadło loda?
 
I 2 opiekunki? Serio? Na 10 dzieci? Chyba że obecnie masz 10 dzieci, bo większość na wakacjach.

Dziecko po chorobie (sor etc) zostawia się na kilka dni w domu, a nie pcha zaraz do przedszkola! W sobotę choroba z sorem, a w czwartek przedszkole!?

A wracając do Twojego pytania : skoro wybrałaś to przedszkole, bo było najlepsze, to na co chcesz je zmienić? Chyba sprawdziłaś opinie etc. Ani przedszkole nie jest bez winy, ani Ty. Czy wytłumaczyłaś dziecku, że ono nie będzie jadło loda?
Ja byłam na sorze tylko dlatego ponieważ była godzina 18 a przychodnia zamknięta i nie miałam innej możliwości zbadania dziecka. Otrzymała "zwolnienie" z przedszkola tylko do czwartku. Córka miała gorączkę, biegunkę tyle sie słyszy o covid teraz że poszłam na sor. W nocy gorączka 39 nie mogłam zbić zadzwoniłam po pogotowie. Córka poszła do przedszkola w środę, ja zaczynałam okres próbny od poniedziałku w nowej pracy, zadzwoniłam do szefa przedstawiałam sytuację kazał przyjść w czwartek tak jak córka pójdzie do przedszkola. Po tygodniu siedzenia w mieszkaniu z chorym dzieckiem zadzwoniłam do przedszkola że nie przyjdzie, dyrektora mówiła że ma przyjść. A więc córka poszla do przedszkola a ja na pierwszy dzień pracy w której już na stracie wzięłam 4 dni wolnego będąc na okresie próbnym. Na sorze stwierdzili że panikuje ponieważ dziecka weszło do większej grupy dzieci niż było i że to normalne że jej organizm łapie nieznane bakterie. W tym przedszkolu zawsze są małe grupy, sa dwa oddziały po 5 grup, łącznie 10 grup po 10 dzieci.
 
reklama
Wiesz co gubisz się w tym co piszesz. Bo wyżej pisałaś że kiedy inne dzieci leżakują twoja córka będzie się bawił układać puzzle itd...a teraz piszesz,że miała być w grupie gdzie dzieci nie leżakują.
Świetnie, na dodatek jest mi tutaj zarzucane że gubie sie z tym co pisze tylko dlatego że przed podpisaniem umowy w przedszkolu Panie mówiły tak a wyszło co innego. Jestem strasznie rozczarowana tym forum. Zamiast uzyskać pomoc otrzymałam tylko i wyłącznie zmieszanie z błotem ponieważ martwię się o córkę i o sytuację które miały miejsce od razu po oddaniu dziecko do przedszkola. Dziękuję za taką pomoc
 
Do góry