Czy twój mężczyzna ogląda strony pornograficzne???

[AguśZakochana]

Hmm..Poczytałam tu troszkę i widze że macie do siebie duże zaufanie...To dobrze.... :-)My z Moim nie oglądamy co prawda stron porno ani razem ani osobno..Ale jeśli oglądamy razem tv i jakiś taki film jest to czemu nie...
Ja akurat z wypytywaniem o byłe swojego faceta nie mam problemu...Bo przede mną nie miał nikogo...Był typem samotnika..spokojnego chłopaczka który interesował się sportem...Ja też..tylko że czas poświęcałam na dodatkowe zajęcia...No i któregoś dnia zrodziła się wielka miłość... Też uważam że przeszłość się nie liczy bo wkońcu kto by myslał nad Tym że kiedyś tam poznam taką albo takiego...i że to co teraz robię nie jest warte...Muszę jednak przyznać że oboje jesteśmy strasznymi zazdrośnikami o siebie...;-)i w sumie wolałabym nie wiedziec co mój ukochany z kim robił...
A co do makijażu to wiadomo że kobiety powinny o siebie dbać...Sama maluję się ale lekko...Nie lubię też nadużywania solarium choć nie wykluczam że mozna z niego korzystać ale z rozsądkiem.... Nie pałam też sympatią do kobiet które sa ,,łatwym kąskiem" na dyskotece....Znałam wiele takich które codziennie miały innego kolesia a potem niejedna nie wiedziała z kim ma dziecko... ;/ Ale to są już patologiczne przypadki....

 

[truskawa10017]

AguśZakochana i o te patologiczne przypadki mi wlasnie chodzi a one mnie nie rozumieja mysla ze mowie o dziewczynach które naprzykład miały 5 partenrów i z nimi sie własnie kochały a chodzi mi o to ze taka jedna potrafi w miesiacu zaliczyc tyle facetów ile w dobie jest godzin... Taka moge nazwac ......)A jesli tak sie mnie czepiacie o ten makijaz to ja tez niemam nic przeciwko malowaniu sie tylko nie podoba mi sie ktos taki co jak wyskoczy na ulice to swieci sie z fluidy na kilometr a oczyska ma takie czarne jak górnik by wyszedł z szychty bleeee to okropnie wyglada. Mnie sie podoba jak dziewczyna własnie umaluje sie troszke pudrem i to takim lekkim odcieniem, troszke rózu na policzki rzesy i jestes naturalna i piekna na codzien ja sie tak maluje i sie sobie podobam i nie chciałabym sie mocniej malowac bo to postarza a ja wcale nie chce wygladac na stara a co do solarium to ja tez chodze ale nie jestem opalona jak murzyn bo tak to bym nawet nie chciała co niektórzy przesadzaja. Jak se pójde raz na półtorej tygodnia to jest dobrze i wygladam duzo lepiej jak troszke sie opaliłam bo po porodzie byłąm taka blada jak sciana:/

 

[AguśZakochana]

nie jestem w stanie przebrnac przez caly temat ale jak przeczytalam niektore wypowiedzi to jestem bardzo zdziwiona. jak mozna nie miec nic przeciwko ze maz zachwyca sie i oglada obce cialo NAGİEJ KOBİETY!? no nie wiem dla mnie to tak jakby sobie poszedl w realu do jakiegos klubu i by mu sie kobitki porozbieraly przed oczami a on by sie cieszyl. moze cos ze mna nie tak ale dla mnie to nie jest normalne i ja to uwazam za pewnego rodzaju zdrade. skoro facet oglada takie rzeczy majac zone to znaczy ze zona mu nie wystarcza a i wkrotce mu te pornole nie wystarcza i sobie pojdzie na skok w bok z kolezanka w pracy albo jaka inna cizia.

W sumie popieram to co napisała Milencia... U mnie w rodzinie wszystkie ciotki powtarzały że ,, Na im więcej pozwalasz facetowi Tym więcej chce" i nie wiem czy po takim napalaniu się na kobiety z pornola nie zechce spróbować na boku..Wkońcu żona się nie dowie... i być może nigdy nawet nie bedzie chciała o tym pomyśleć bo mu UFA ....A różnie w zyciu bywa....

 

[truskawa10017]

Boże świeta racja!!!!! Wkoncu ktos napisał cos mądrego! Własnie to mam ciągle na myśli!!!!

 

[KingaMZ]

ehhhh dziewczyny czy wy nie rozumiecie ze facet ogladajac tego rodzaju filmiki nie przyglada sie kobiecie/kobietom ktore sa na tych filmach? chodzi o akcje jaka sie tam toczy i wierzcie mi ze pozniej nie pamietaja czy na filmie byla blondynka, brunetka czy szatynka bo nie o to chodzi w tych filmach, w wiekszosci sa tam zblizenia ginekologiczne i tak naprawde kobiety to tam za bardzo nie widac a zabraniajac swojemu facetowi ogladac takie rzeczy to dla mnie wynik tylko i wylacznie wlasnego zakompleksienia (ze nie jestem wystarczajaco ladna, zgrabna, smiala w 'tych' sprawach itp.). jak facet oglada takie filmiki to wcale nie oznacza to zona mu nie wystarcza....nikt nie lubi zyc w klatce i tak zabraniajac wszystkiego swoim facetow nie zdziwcie sie wlasnie jak uciekna bo to ze panowie sobie od czasu do czasu obejrza cos takiego nie znaczy ze zaraz popadna w nalog i beda przechodzic na real z tym wszystkim. Naprawde nie wyolbrzymiajcie tego i nie traktujcie jako problem bo on nim nie jest! Z waszych wypowiedzi wynika ze w ogole nie macie zaufania w 'tych' sprawach do swoich partnerow, jestescie chorobliwie zazdrosne (co nie jest zdrowe dla zwiazku) i chyba chcecie isc na latwizne, bo latwiej zabronic czegos niz samemu sie starac aby byl zadowolony i nie szukal niczego na boku. prawda?
i takie mam pytanie czy jak byscie szly ulica i obok was przeszedl by super, nieziemsko przystojny chlopak W OGOLE nie zwrocilysbyscie na niego uwagi? bo cos mi sie wydaje ze jednak byscie zwrocily....i co? chlopak zapewne awanture powinien wam zrobic ze spojrzalyscie na niego? nie popadajcie w paranoje dziewczeta....mysle ze z wiekiem wam przejdzie ta zazdrosc o ekran tv.

 

[KingaMZ]

truskawa a na co innego maja patrzec jak w tych filmach 90% to sa zblizenia ginekologiczne? nie zdaza sie nawet przyjrzec lasce. Co ty taka zazdrosna o nie jestes. Myslisz ze jak twoj sobie raz na jakis czas obejrzy taki filmik to ma znaczyc ze ty mu juz nie wystarczasz i napewno szuka czegos na boku? faceci to wzrokowcy a gdzie maja sobie popatrzec jak nie na takich filmach?
Skoro dziewczyny ktore lubia seks i robia to z kim popadnie bo tak im wygodnie sa 'ku***mi' to jak nazwiesz tych wszystkich facetow ktorzy to z nimi robia? dlaczego kobiete ktora robi to z wieloma nazywasz k**wą a na temat facetow ktorzy 'dmuchaja' wszystko co sie rusza i nie ucieka to nie mowisz nic, nie oceniasz w ten sposob? facetowi to wolno a kobiecie nie? czym sie rozni jedno od drugiego? facet lepszy? faceci jeszcze bardziej sie nie szanuja pod tym wzgledem i jak to twoj nazwal 'ponizaja' niz kobiety. Tylko ze nasze zasciankowe spoleczenstwo nie wytyka tego im, daje przyzwolenie nazywajac to 'zdobywaniem doswiadczenia', a kobiety tempi jakby byly kims gorszym. I to jest w porzadku?
poza tym nie odpowiedzialas mi na moje pytanie, czy jakbys spotkala przystojnego faceta to czy w ogole nie zwrocilabys na niego uwage?

dla mnie dziewczyny sypiajac z kim popadnie tak samo sie nie szanuja jak te ktorych slownik ogranicza sie glownie do wulgarnych wyrazow.

a kolezance nie chodzilo o wyrazy typowe dla slaska, ktorych mozna nie zrozumiec tylko o twoj wulgaryzm i bledy ortograficzne. To ze jestes ze slaska nie znaczy ze nie powinnas znac prawidlowej pisowni wyrazow

 

[Noel]

truskawa widzę, że jesteś strażniczką wzelkich cnót i cudzej moralności.....ale język masz z rynsztoka. Opanuj się, bo to jest forum publiczne i nik tutaj nie ma ochoty słuchać Twoich wulgaryzmów.
Takim słownictwem to się posługuj w swoim domu, a nie rofum.
Znam kilka dziewczynm które nie prowadzą się w zrow, ale to super koleżanki i żadna z nich nie używa takiego języka jak Ty.
Uważasz, że kiecie "lepszej", takiej jak Ty wypada używać takich wyrazów?

Poza tym gratuluję zdrowego związku. Nie ma to jak zabronić czegoś partnerowi. Zobonić to maożna dziecku, a mężowi można powiedzić jedynie, że coś Ci się nie podoba. I albo się do tego ustosunkuje, albo nie. A jak będzie oglądał to co karę mu dasz
Jak będzie chciał to i tak będzie oglądał pornosy, a Ty nie będzie o tym wiedziała.
Poza tym jeżeli twierdzisz, że w pornosach chodzi o patrzenie na inne kobiety to zabroń mu też zwykłe filmy oglądać, bo i tam patrzy na kobiety.....

I tak jak powiedziała Anetas nie byłoby takich kobiet, gdyby poytu na nie nie było.......

A jeżeli oceniasz kobiety po sposobie malowania się i ubiorze to widać jak wartościowym człowiekim jestś Ty sama.

 

[AguśZakochana]

Hmm macie dziewczyny rację że nie powinno się oceniać po porozach..i po wyglądzie... i zabraniać czegoś facetowi...
Ale osobiście uważam że to nasz różni od zwierząt że nie ,,puramy" czego popadnie.... i osoby które w takich filmikach porno robią to z kikoma osobami czy zmieniają się w parach ..bez żadnych skrupułów i zazdrości to po prostu nie jest miłość...
Wiadomo ze razem można robić wiele szalonych rzeczy...
Tylko zastanawiam się jak mówiłybyście gdyby Wasz facet na serio Was zdradził? Potrafiłybyście to zaakceptować? Powiedzieć a chciało mu się no to co mu będe zabraniać? Ja akurat do wielu rzeczy podchodzę uczuciowo.. i jeśli ja rezygnuję z wielu rzeczy w imię miłość to oczękuje też lojalność wobec partnera... Bo inaczej to to nie jest miłość kiedy ktoś powie np. Wole być wolny, robić co chce ,oglądać pornole niż być z tobą... Bo ponoć dla miłości się wszystko robi...

 

[Noel]

AguśZakochana o czym Ty wogóle mówisz
My tu mówimy o glądaniu pornoli, a nie o zdrdzie.
Jasne, że jakby mój mąż mnie zdradził to bym go udusiła.....
Ale oglądanie gołych bab to nie zdrada.......
Poza tym wielu facetw na codzień zgrywa idealnych, kochająchych mężów, troskliwych ojców, nie oglądają pronoli.....normalnie cud, miód i malina jadą na szkolenie i bzykają co popadnie, albo prowadzą podwójne życie.....
A to, że sobie facet pornosy ogląda to nic nei znaczy. Facet t zwokowiec i kręcą go ginekologoczne zbliżenia......i nic na to nie poradzisz.....możesz mu zabronić, ale przy pierwszej nadarzającej się okazji i tak obejrzy taki film

 

[KingaMZ]

agus nie wiem ale ja nie widze zwiazku miedzy ogladaniem od czasu do czasu filmikow a zdrada...to ze facet czy kobieta zdradza to jest wiele wiele roznych przyczyn, temat zdrady jest za bardzo zlozony zeby go przyklejac do tematu ogladania przez panow filmikow i nie sadze zeby facet zaczal zdradzac tylko i wylacznie dlatego ze ogladal wczesniej filmy dla doroslych. Kocha sie kogos nie dla zalet lecz pomimo wad....a z twojej wypowiedzi wychodzi na to ze skoro jestes z facetem to musi on wszystko robic (badz czegos nie robic) tak jak ty uwazasz za stosowne bo w koncu trzeba sie poswiecic dla milosci prawda? ja uwazam takie podejscie do zwiazku za chore, bo zaden normalny czlowiek nie oczekuje od swojej drugiej polowki calkowitego posluszenstwa, a ty wlasnie tego oczekujesz i nazywasz to ladnie 'lojalnoscia'.