czy TRÓJKA DZIECI to naprawdę dużo????

[Sasanka18]

Mam syna, za 3 miesiące pojawi się moje kolejne dziecko.
Mam 19 lat, będę miała niebawem dwójkę dzieci...
Jestem patologią wg społeczeństwa, ale mam to głęboko w swoich czterech literach, najważniejsze dla mnie teraz jest to, bym miała zdrowe dzieci i niczego im nie zabrakło w życiu.

Po drugim porodzie chcę dokończyć szkołę - to dla mnie priorytet.
Zatem czeka mnie rok do trzech lat nauki, zależy jak szybko zaocznie skończę każdy semestr.

Później miałam w planach kurs, a potem praca - dzieci będa rosnąć, a co za tym idzie, ich potrzeby też...

Kolejne dziecko chciałabym mieć za 4-5 lat. Niekoniecznie urodzone przez mnie. Myślałam z moim facetem o adopcji, jak już staniemy na nogi.

 

[Marm3006]

TRÓJKA TO WPROST IDEALNY MODEL jak dla mnie ;-) Jestem mega zakręcona w macierzyństwie trzykrotnie . U mnie w pracy też ludzie lekko zniesmaczeni... ale co tam !!! Praca to 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu i na koniec miesiąca wypłata. Fajnie jak lubi się swoją pracę... i ok ;-) Dzieci zaś ... to cały świat matki !!!! z jego radościami i smutkami. Mamy z mężem trójkę dzieci: 12-sto letnią nastolatkę, 5 - cio letniego "zerówkowicza" oraz ośmiomiesięczną kruszynkę ;-) WSZYSTKIE nasze dzieci są chciane, planowane, kochane .... a co ludzie mówią? ich sprawa!!! My jesteśmy szczęśliwą rodziną, choć też nie jesteśmy wolni od zmartwień i smutków ... Dzieci to dla mnie motor do życia ! siła w smutku ! szczęście i błogość w radości ! .... choć nie zawsze jest kolorowo ... Gdybym mogła cofnąć czas - nie zmieniłabym nic !!! .... wkrótce wracam do pracy ..... Jestem rodziną wielodzietną ? JAKĄ RODZINĄ WIELODZIETNĄ !!!!! Ja mam tylko trójkę dzieci !!! a one będą miały siebie kiedy mnie i męża zabraknie... w radości i smutku będą miały siebie .... a nie kumpele, koleżanki, psiapciółki, ziomali ... owszem, oni też są ważni, ale w rodzeństwie siła ;-)