reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to znow puste jajeczko prosze o rade

A to ja źle przeczytałam - mam coś z oczami lub czytaniem ze zrozumieniem. Spojrzałam na post i wyszła mi beta dzień po dniu ;-)
Przy tak wysokiej becie - dalej polecam wizytę u innego ginekologa. Jak wrzuciłam w kalkulator, to wyszedł mi przyrost 30% przez 48h, a to trochę mało. Jednakże nasz organizm lubi płatać figle, a beta w pewnym momencie zwalnia - więc jest szansa, że wszytko jest w porządku,
No wlasnie nie wiem co myslec, bo z jednej strony beta wysoka tak mi sie wydaje, ze 71tys to juz calkiem ladnie i rosnie, z drugiej jednak przyrost za maly, pecherzyk zoltkowy jest zarodka brak to wszystko wydaje sie byc dziwne i mam mega duzego stracha, że nic z tego nie wyjdzie :(
 
reklama
@Ela3125 pamietaj, ze nadzieja umiera ostatnia. Poniewaz to jest 7tc i jest pecherzyk zoltkowy, to jest duza szansa, ze zarodek sie jeszcze pokaze. Warto posluchac dziewczyn i wybrac sie na konsultacje do innego gina. Na tym etapie jeden dzien robi duza roznice. A to, czy lekarz widzi zarodek w duzej mierze zalezy od jego umiejetnosci i sprzetu. Bo to wartosci rzedu 1-2 mm.
Co do czekania... trudne, ale mozliwe. W kazdej swojej ciazy czekam. Tym bardziej cie rozumiem, ze 2 pierwsze poronilam. Potem jednak sie udalo
 
Pójdź do innego ginekologa, najlepiej z dobrym sprzętem. Moja fasolka pokazała się, jak miała 2,2 mm i było widać serduszko, a nie dało się zmierzyć pulsu... Ledwo co widać było :)

Nie trać nadziei :) powodzenia :)
 
Do góry