reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to zapalenie piersi?

mamaEmika

Aktywna w BB
Dołączył(a)
10 Kwiecień 2018
Postów
84
Mam pewien problem, od dwóch dni czuję coraz większy ból w prawej piersi (karmię piersią), jednakże nie mam gorączki, ani innych żadnych objawów. Zaczyna boleć tylko podczas karmienia (takie kłucie(. I stąd moje pytanie, czy to może być zapalenie piersi?
 
reklama
Rozwiązanie
Okazało się, że to były zatkane kanaliki i macie rację, muszę znaleźć jakieś alternatywy dla słodyczy. Ale te ciasta, czekolada, ciasteczka, a tak to kusi... szczególnie że mąż wciąż zajada się słodyczami...
reklama
@mamaEmika poszukaj fajnych i zdrowych alternatyw słodyczy, np w rossmanie są eko krówki bezmleczne o różnych smakach. Mi położna powiedziała, ze jak lubię czekoladę to codziennie mogę sobie zjeść jeden taki mały kwadracik. Ważne, żeby się nie objadać słodyczami jeść je jeśli lubisz, ale z umiarem i przy okazji jeść wartościowe rzeczy, wtedy na pewno Twoje mleczko będzie super :)
 
Mam pewien problem, od dwóch dni czuję coraz większy ból w prawej piersi (karmię piersią), jednakże nie mam gorączki, ani innych żadnych objawów. Zaczyna boleć tylko podczas karmienia (takie kłucie(. I stąd moje pytanie, czy to może być zapalenie piersi?
Moim zdaniem to nie jest zapalenie. Odczuwała byś wielki i ból i to nie tylko podczas karmienia.
 
Okazało się, że to były zatkane kanaliki i macie rację, muszę znaleźć jakieś alternatywy dla słodyczy. Ale te ciasta, czekolada, ciasteczka, a tak to kusi... szczególnie że mąż wciąż zajada się słodyczami...
 
Rozwiązanie
Do góry