Paella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2020
- Postów
- 249
Nie wysteruj się tak, że zostaniesz z dzieckiem, bez studiów i bez pracy. I bez swoich pieniędzy. To się prawie nigdy dobrze nie kończy.
Ja wiem, że jest wielka miłość i ogóle, ale potem przychodzi proza życia i znam niestety dziewczyny, które siedzą w nieudanych związkach, bo nie mają swojej pracy i kasy, żeby odejść.
Rozumiem, że chęć posiadania dziecka jest duża, ale masz 20 lat i mimo obciążeń masz moim zdaniem sporo czasu na ciąże, jeśli zaczniesz po studiach w wieku 26 lat.
Dodatkowo na takim kierunku to albo ucierpi dziecko albo nauka. Sama kończyłam ciężkie, wymagające studia, zaszłam na ostatnim roku i wiem, że ciężko byłoby mi je skończyć po porodzie. A co dopiero lekarski...
Gdybyś studiowała zaocznie, na prywatnej uczelni, gdzie największym wymogiem jest samo przyjście na egzamin to tak, można sobie łączyć studia i macierzyństwo. Ale w takiej sytuacji to naprawdę będzie ciężkie do pogodzenia.
Ja wiem, że jest wielka miłość i ogóle, ale potem przychodzi proza życia i znam niestety dziewczyny, które siedzą w nieudanych związkach, bo nie mają swojej pracy i kasy, żeby odejść.
Rozumiem, że chęć posiadania dziecka jest duża, ale masz 20 lat i mimo obciążeń masz moim zdaniem sporo czasu na ciąże, jeśli zaczniesz po studiach w wieku 26 lat.
Dodatkowo na takim kierunku to albo ucierpi dziecko albo nauka. Sama kończyłam ciężkie, wymagające studia, zaszłam na ostatnim roku i wiem, że ciężko byłoby mi je skończyć po porodzie. A co dopiero lekarski...
Gdybyś studiowała zaocznie, na prywatnej uczelni, gdzie największym wymogiem jest samo przyjście na egzamin to tak, można sobie łączyć studia i macierzyństwo. Ale w takiej sytuacji to naprawdę będzie ciężkie do pogodzenia.