Natalia1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2019
- Postów
- 332
Hej dziewczyny
Jestem w 23tygodniu ciąży, moja ciąża przebiega dobrze, wszystko jest ok. Mieszkam w UK i tu niestety nie robią badań na toksoplazmoze, więc robię je prywatnie.
Robiłam ostatnio 2 tygodnie temu i wyszło, że nie przechodziłem zarażenia. Od początku ciąży mam obsesję, myje wszystko sto razy. Byłam właśnie na urlopie i moja babcia ma koty, nic u niej nawet nie jadłam ze strachu ale mam obawy że jakoś zarazki mogły się przedostać. Dodam też, że boję się nawet jeść u mojej mamy chociaż prosiłam ja o zachowanie szczególnej ostroznoc. Sprawdzam mięso dzielac na kawałki czy jest dogotowane, boję się że np mama nie domyla wystarczająco warzyw do sałatki lub dotknęła mięso i np potem szafki A ja położyłam tam coś innego do zjedzenia. Proszę pomóżcie mi bo dostaje bzika, mam napady leku w obawie o moja córeczkę.
Jestem w 23tygodniu ciąży, moja ciąża przebiega dobrze, wszystko jest ok. Mieszkam w UK i tu niestety nie robią badań na toksoplazmoze, więc robię je prywatnie.
Robiłam ostatnio 2 tygodnie temu i wyszło, że nie przechodziłem zarażenia. Od początku ciąży mam obsesję, myje wszystko sto razy. Byłam właśnie na urlopie i moja babcia ma koty, nic u niej nawet nie jadłam ze strachu ale mam obawy że jakoś zarazki mogły się przedostać. Dodam też, że boję się nawet jeść u mojej mamy chociaż prosiłam ja o zachowanie szczególnej ostroznoc. Sprawdzam mięso dzielac na kawałki czy jest dogotowane, boję się że np mama nie domyla wystarczająco warzyw do sałatki lub dotknęła mięso i np potem szafki A ja położyłam tam coś innego do zjedzenia. Proszę pomóżcie mi bo dostaje bzika, mam napady leku w obawie o moja córeczkę.